Patryk Wilk robi zawrotną wręcz karierę w Brooklynie, w Nowym Jorku. Kolbuszowianin zdobył właśnie srebro walcząc w brazylijskim ju-jitsu w turnieju Grappling Industries. To może okazać się przepustką dla niego do kolejnych prestiżowych walk w Stanach Zjednoczonych.
Patryk Wilk ma 30 lat, pochodzi z Kolbuszowej. Jego mamą jest wieloletnia położna i liderka protestu przeciwko likwidacji porodówki w miejscowym Szpitalu Powiatowym – Elżbieta Wilk.
Od zawsze wielką pasją Patryka były sztuki walki. To również były piłkarz i kibic Kolbuszowianki.
Patryk Wilk z Kolbuszowej
Co ciekawe, pięć lat temu startował w wyborach samorządowych. Zabrakło mu dosłownie kilka głosów, by zostać radnym miejskim.
Od dwóch lat mieszka w Nowym Jorku, gdzie trenuje sztuki walki w American Killer Bees NYC.
Kilka miesięcy temu kolbuszowianin stoczył swoją pierwszą walkę MMA w Nowym Jorku. Aby móc wziąć w niej udział, schudł aż 16 kg. Jego rywalem był Elijah „The Sniper” Sampson.
Przeczytasz o tym w artykule: „Patryk Wilk zaliczył debiut w turnieju MMA w Nowym Jorku„.
Grappling Industries
Teraz Polak walczy w Grappling Industries, która zajmująca się organizacją turniejów grapplingu, czyli sportów walki skoncentrowanych na chwytach, takich jak brazylijskie jiu-jitsu, judo czy zapasy.
Zawody mają unikalną strukturę turniejową, opartą na systemie „round-robin”. Pozwala to każdemu uczestnikowi na stoczenie kilku walk, co zwiększa liczbę okazji do rywalizacji i doświadczenia.
Turnieje przyciągają szerokie grono zawodników, od amatorów po profesjonalistów, i są otwarte dla uczestników w różnym wieku i na różnych poziomach zaawansowania
Grappling Industries regularnie organizuje turnieje w Brooklynie. Odbywają się one zazwyczaj w dużych halach sportowych, które mieszczą liczną publiczność i dużą liczbę zawodników.
Brazylijskie ju-jitsu
Uczestnicy mogą brać udział zarówno w kategoriach Gi (z użyciem kimona), jak i No-Gi (bez kimona). To przyciąga różnorodne style walki.
W tej pierwszej kategorii Patryk Wilk zdobył drugie miejsce, a w No-Gi wywalczył brąz.
– Uwierzcie mi, super jest wygrywać w Stanach z orzełkiem na sercu – komentował kolbuszowianin.
Z logo Kolbuszowej
Wszystko wskazuje na to, że wynik ten da Patrykowi przepustkę do kolejnych walk na terenie Stanów Zjednoczonych. Bardzo możliwe, że na jego stroju znajdzie się logo także naszego portalu.
Jeśli któraś z firm chciałaby też chciałaby być w ten sposób promowana przez naszego rodaka, prosimy ją o kontakt na mail: biuro@kolbuszowalokalnie.pl.