Do kolbuszowskiego starostwa wpłynęła skarga na radnych powiatowych. Zarzuca im się, że na stronie internetowej urzędu żaden z nich nie podał sposobu, w jaki można się z nim skontaktować. Tym samym, zdaniem skarżącego, radni nie wypełniają swoich ustawowych obowiązków wobec swoich wyborców. Skarga trafiła do Komisji Skarg Wniosków i Petycji Rady Powiatu.
Ta uznała ją za bezzasadną. Okazuje się, że radni mogą, ale nie muszą podawać swoich „namiarów” w sieci. – Obowiązujące przepisy prawa nie przewidują sankcji za ewentualne nienależyte wypełnianie obowiązków przez radnego – oświadczyła Ewa Posłuszny, przewodnicząca komisji. – Rada Powiatu także nie posiada kompetencji do nakazania mu w konkretny sposób wykonywania obowiązku utrzymywania więzi i kontaktów z mieszkańcami i dyscyplinować go w tym zakresie.
Przewodnicząca dodała, że właściwie… nie ma organu do rozpatrzenia tej skargi: – Radny w tym zakresie ponosi odpowiedzialność tylko przed wyborcami – oświadczyła Ewa Posłuszny.
Radni to tyle wartają co starosta przewodniczący czyli nic komletnie nic
pkt 1. Urząd zawsze ma rację
pkt 2. Jeśli urząd nie ma racji to patrz punkt 1
PK.1 bzdura PK.2 bzdura
To czemu barany głosują na radnych których nie znają i nie wiedzą jak się z nimi skontaktować? Wybierają najładniejszy plakat?