Kiedy 2021 rok gmina Kolbuszowa kończyła z 44 206 403 zł na minusie, wiele osób biło na alarm. Minęło kilka miesięcy i… jest jeszcze gorzej.
Optymizmem nie tryska Krzysztof Wójcicki, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej:
– Kiedy w przyszłym roku z budżetu gminy znikną środki na program „500+”, procentowe zadłużenie gminy będzie dużo wyższe. W ten sposób obsługa długu wzrośnie kilkukrotnie. Z drugiej strony musimy mieć świadomość, że inflacja zachęca do tego, żeby jednak rozwijać gminę, brać kredyty, korzystać z dotacji i realizować kolejne inwestycje.
Zdaniem radnego Wójcickiego, najbardziej niepokojące obszary to rosnąca kwota, którą magistrat dokłada się do subwencji oświatowej.
– Musimy tutaj szukać jakichś rozwiązań. Próbowaliśmy, niestety, nie udało się – wspomina.

Burmistrz Jan Zuba tłumaczy, że na finanse gminy wpływa obecna sytuacja gospodarcza w kraju.
– Wszystkich nas to niepokoi. Przy tym samym poziomie zadłużenia w 2021 r. odsetki wyniosły niecałe 400 tys. zł. Były to znakomite czasy, kiedy koszt kredytu był poniżej jednego procenta. Dzisiaj widzimy, że sytuacja jest zgoła odmienna. Koszty obsługi długów mogą w tym roku sięgnąć trzech milionów złotych. Tego nikt rok temu nie był w stanie przewidzieć. Obsługa długu zaczyna już nam wszystkim bardzo ciążyć…
– Koszty inwestycji również są olbrzymie. Dla przykładu przebudowa jednego metra kanalizacji przy ul. ks. Ruczki to 3000 zł. Można się złapać za głowę. Dobrze że przez ostatnie 20 lat zrealizowaliśmy tak wiele zadań za kilkaset milionów złotych, kiedy te koszty były zupełnie inne. Teraz mamy trudny czas, ale w sposób kontrolowany przez ten okres przejdziemy. Ostatnio rozbudowujemy oczyszczalnię ścieków, w której zwiększamy przepustowość do 44 tys. mieszkańców. Nie sposób to realizować bez zaciągania kredytów – dodał burmistrz.
Jeden komentarz
Wybudujcie jeszcze ze środków gminnych parking wielopoziomowy przy rondzie na Rzeszowskiej z korzyścią jedynie dla prywatnych właścicieli pobliskich biznesów.
(Galeria i stacja paliw, ciekawe jakie są powiązania obecnej władzy z właścicielami? Ktoś? coś?).
A potem narzekajcie, że gmina zadłużona i podnoście podatki oraz ceny za wodę i śmieci.
Tyle umiecie.