O zamierzeniach likwidacji oddziału dziecięcego Szpitala Powiatowego w Kolbuszowej nieoficjalnie mówiło się od lat. Teraz mamy jednak już konkret. O planach zamknięcia pediatrii na łamach lokalnej prasy poinformował dyrektor lecznicy, Zbigniew Strzelczyk.
Oświadczył on, że w związku z brakiem możliwości pozyskania lekarzy jest zmuszony do wystąpienia do Rady Społecznej Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Kolbuszowej i Rady Powiatu o zamknięcie pediatrii. O braku specjalistów dyrektor lecznicy mówił całkiem niedawno:
– Jeśli chodzi o kadrę medyczną, to jest coraz gorzej. Jest coraz mniej lekarzy. A do tego otwiera się coraz więcej ośrodków , które tych lekarzy podkupują. Dlatego obawiamy się, że nie będzie kim wykonać planu szpitala na 2020 rok – przestrzegał Zbigniew Strzelczyk na jednej z ostatniej sesji Rady Powiatu.
Więcej o tym TUTAJ
Coraz większy deficyt lekarzy w szpitalu. „Boli zwłaszcza brak anestezjologów”
Teraz, jak się okazuje, mamy część dalszą… Zszokowani medialnymi doniesieniami o planach likwidacji pediatrii są radni powiatowi. Niektórzy nie mogą w to wierzyć. – Nie będę tego komentować, dopóki nie potwierdzi mi tego zarządca szpitala – mówi nam radny Grzegorz Romaniuk. – Okazją do tego będzie najbliższa komisja zdrowia, która odbędzie się już w ten piątek, o godzinie 13. Planuję zadać panu dyrektorowi szereg pytań, nie tylko o pediatrię. Potem będę mógł publicznie zabrać głos w tej sprawie.
Przypomnijmy, że ponad trzy lata temu kolbuszowski szpital zlikwidował oddziały ginekologiczno-położniczy i noworodkowy. Dziś na trzecim piętrze budynku Szpitala Powiatowego w Kolbuszowej, gdzie wcześniej na świat przychodziły dzieci, funkcjonuje oddział rehabilitacji leczniczej.
6 komentarzy
To zakrawa już na kpiny z małych pacjentów dzieci, które będą wymagały leczenia szpitalnego. Jak długo jeszcze będziemy czekać na konkretne działania ze strony dyrekcji szpitala i naszych władz. Najprościej w ich pojęciu jest zlikwidować. Idą po najmniejszej linii oporu. Nie dajmy się zwariować. Protestujemy w obronie utrzymania tego oddziału.
A może całkowicie zlikwidować szpital? Bo w nocy na izbie przyjęć też lekarzom nie chce się wstawać do pacjentów. Płacimy tak wysokie skladki zdrowotne i po co?? Za co?? Do tej pory oddział dziecięcy miał w okolicy bardzo dobre opinie. Rodzice nawet z Mielca woleli przyjechać na oddział w Kolbuszowej. Ośrodki zdrowia podbieraja lekarzy? Widocznie trzeba im dac lepsze warunki.
Układ jest ciekawy, najpierw porodówka, teraz dziecięcy a najlepiej by było sprywatyzować. Pana S nie tak usunąć ze stanowiska – ma taki kontrakt że gdyby go zwolnić to trzeba mu dać odprawę w kwocie może i 6 cyfrowej więc jest jak beton nie do ruszenia… dalej psuje ten szpital. Od zawsze był konflikt między nim a lekarzami i personelem – a wiadomo lekarz może leczyć gdzie chce – nie musi w Kolbuszowej = rozwiązanie problemu braku lekarzy. Tu by się przydało CBA do prześwietlenia a nie w Urzędzie Miasta.
Sprawdzić kto i kiedy podpisał taki kontrakt z panem S. Jeśli się okaże że jest to przekręt powiesić za jaja gościa który podpisał taka umowę.
Upublicznić kontrakt menedżerski na zarządzanie szpitalem i będzie już coś niecoś jasne, ale widać jak na dłoni że chodzi o sprywatyzowanie razem ze sprzętem i zrobienie prywatnego szpitala. Mafia i tyle pod sztandarami partii rządzącej tym miasteczkiem – układ jest był i będzie – pamiętacie wybory na starostę?
Wewnętrzny po co mamy czekać na śmierć wystarczy wskoczyć na wewnętrzny i gotowe w kilka dni lekarze na emeryturach ordynator siać się czy płakać nie wiadomo