Kolbuszowski skansen po raz kolejny stał się miejscem, w którym powstaje superprodukcja historyczna. Wszystko utrzymuje się w tajemnicy, ale nam udało się ustalić pewne fakty.
Poszukiwania aktorów – statystów do filmu rozpoczęły się jesienią 2022 roku. Castingi zorganizowano w Kolbuszowej i innych miastach Podkarpacia.
– Będzie to wspólna podróż w czasie i niepowtarzalna okazja do wcielenia się w postacie sprzed wielu pokoleń. Warto z tego skorzystać – zachęcali organizatorzy castingu.
Stawka za dzień na planie filmowym ma zaczynać się od 100 zł netto. Producentem serialu jest firmą Akson Studio, która ma na koncie realizację takich filmów jak „Miasto 44” czy „Katyń”, a także seriali – „Szadź”, „Wojenne Dziewczyny” i „Czas honoru”.
Jednym ze statystów, którego zobaczymy w produkcji, jest pan Wiesław z Rzeszowa. Opowiada nam, że wciela się w rolę szlachcica. Mówi nam także, że na planie filmowym jest wielu znanych aktorów. Główną rolę ma grać natomiast Bartłomiej Topa.
– Ma to być ośmioodcinkowy serial, który opowiada o wydarzeniach w drugiej połowie XVII w – zdradza pan Wiesław. O szczegółach nie chce jednak mówić. Podkreśla, że zakazał mu tego kierownik produkcji.
Podobny przekaz płynie ze strony zarządcy skansenu.
– Jesteśmy zobowiązani tajemnicą. Producenci też nic nie mogą powiedzieć przed premierą, która ma mieć miejsce w 2024 roku – słyszymy w Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej.
To nie pierwszy raz kiedy miejscowy park etnograficzny służył jako plan filmowy. W czerwcu 2022 roku kręcone były tam zdjęcia do superprodukcji „Kos”. To historia osnuta wokół powrotu Tadeusza Kościuszki do kraju i jego planów Powstania.
Siedem lat wcześniej a terenie kolbuszowskiego skansenu Wojciech Smarzowski z udziałem lokalnych statystów nakręcił część zdjęć do swojego głośnego filmu „Wołyń”. Superprodukcja ta opowiada o ludobójstwie dokonanym przez ukraińskich nacjonalistów na ludności polskiej na Kresach.
W obu wyżej wymienionych produkcjach w rolę statystów wcielili się mieszkańcy Kolbuszowej i okolic.
