Nasze źródła w Szpitalu Powiatowym w Kolbuszowej twierdzą, że trwają rozmowy w celu uruchomienia tam neurologii. Miałaby ona funkcjonować w miejscu Oddziału Chorób Wewnętrznych. Jeśli do tego dojdzie, likwidacja interny stanie się faktem.
Oddział Chorób Wewnętrznych choć formalnie istnieje, to od ponad roku go nie ma. Dziś funkcjonuje tam punkt szczepień przeciwko koronawirusowi, wcześniej były łóżka covidowe. Co potem?
– Zróżnicowanie płac, które wystąpiło w niektórych działach – mam tu na myśli izby przyjęć, szpitalne odziały ratunkowe i oddziały covidowe – spowodowały odpływ internistów do tych właśnie miejsc. To musimy przeczekać. Robimy wszystko co możemy. Rozmawiamy z lekarzami, ale oni mówią: na razie jest nam dobrze, tu gdzie jesteśmy, bo mamy dwa razy wyższą płace. Nie dziwię im się. Mam nadzieję, że wkrótce ta anormalna sytuacja przestanie istnieć i uda nam się to poskładać – mówił na ostatniej sesji Rady Powiatu dyrektor szpitala, Zbigniew Strzelczyk.
Tymczasem nasi informatorzy w kolbuszowskiej lecznicy twierdzą, że prowadzone są negocjacje w sprawie uruchomienia tam neurologii (dziedzina medycyny zajmująca się schorzeniami obwodowego układu nerwowego). Miałaby ona funkcjonować w miejscu interny. Jak słyszymy, nic nie jest jeszcze przesądzone, ale rozmowy trwają.
2 komentarze
I świetnie.
jeśli ma być interna z internistami , którzy nie leczą tylko przychodzą do pracy to lepiej niech będzie oddział neurologiczny z dobrymi specjalistami !!!!!