Zamknij Menu
    • Pogoda w Kolbuszowej
    • Kursy walut
    • Redakcja
    • Reklama
    • Zamów jedzenie
    • Ogłoszenia
    • Polityka prywatności
    Facebook X (Twitter) Instagram YouTube Tik - prąd
    • Pogoda w Kolbuszowej
    • Kursy walut
    • Redakcja
    • Reklama
    • Zamów jedzenie
    • Ogłoszenia
    • Polityka prywatności
    Facebook X (Twitter) Instagram YouTube Tik - prąd
    Kolbuszowa Lokalnie
    • Wiadomości
      • Powiat Kolbuszowski
      • Kolbuszowa
      • Cmolas
      • Dzikowiec
      • Majdan Królewski
      • Niwiska
      • Raniżów
    • Sport
    • Na sygnale
    • Promocja
    • Sklepy „Orzech”
    • Daj znać
    Napisz do nas
    Kolbuszowa Lokalnie
    • Atmosfera - restauracja, przyjęcia, rozrywka.
    • Bank Spółdzielczy w Kolbuszowej
    • Promocje w sklepach „Orzech”
    • AniMisie - Wesoła Ekipa Animatorów
    • Google News portalu Kolbuszowa Lokalnie
    Kolbuszowa

    Kolbuszowa walczy o uratowanie prywatnych przejazdów przez tory

    Autor: Paweł Galek8 sierpnia 2019
    stacja-kolejowa

    Spis treści

    Toggle
    • Kolbuszowa Górna uratowana?
    • Co z Kupnem i Widełką?




    W związku z decyzją rządu zlikwidowane mają zostać prywatne przejazdy przez tory, także na terenie kolbuszowskiej gminy. Na tę decyzję skarżą się przede wszystkim rolnicy, którzy od pokoleń dojeżdżają tak do swych pól i nie chcą być tego pozbawieni. Władze gminy mówią, że może uda się uratować przejazd w Kolbuszowej Górnej, gorzej sprawa wygląda w Kupnie.

    Rządowe plany są podyktowane kwestiami bezpieczeństwa, gdyż na linii nr 71 Rzeszów-Ocice wzrasta prędkość pociągów. Dla rolników to duży cios, bo to ich „uderzy po kieszeni”. Kolej stawia sprawę jasno: albo gminy przekwalifikują prywatne drogi na swoje i będą je utrzymywać, albo rolnicy wydzierżawią przejazdy, wyposażając je w szlabany, biorąc przy tym odpowiedzialność za bezpieczeństwo.

    Kolbuszowa Górna uratowana?

    – Problemem nie jest w odpłatności za przejazd, bo ona nie jest duża, tylko jego utrzymanie i wzięcie odpowiedzialności za bezpieczeństwo na nim – twierdzi Krzysztof Wójcicki, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej. – Dlatego powinno podjąć się działania w kierunku kompleksowego rozwiązania tej sytuacji. Nie może być tak, że rolnik będzie musiał jechać ciągnikiem 5 km., by dojechać do swego pola.




    Wszystko wskazuje na to, że tego problemu nie będą mieli w Kolbuszowej Górnej. – Udało się tam zlokalizować dojazd do przejazdu kolejowego, który jest własnością gminy. Po przekształceniu go w drogę publiczną załatwimy problem ma odcinku od miasta do drogi powiatowej na Wojkowie, na którym nie ma ani jednego przejazdu przez linię kolejową – mówi burmistrz Jan Zuba.

    Co z Kupnem i Widełką?

    Dużo gorzej sytuacja wygląda w Kupnie. – Nikt nie zgadza się na nieodpłatne przekazanie nam gruntu pod przejazd – zaznacza burmistrz. – Jeden z właścicieli za drogę wraz z polem zażyczył sobie 320 tys. zł, jakieś 4 tys. zł za ar gruntu, który zarasta samosiejką. Prowadzimy negocjacje z kolejnymi rolnikiem. Jeśli one się powiodą, będziemy musieli znaleźć  pieniądze na wykup gruntu, a potem na urządzenie tej drogi.

    Nieco lepiej sprawa wygląda w Widełce. – Walczymy tam o przekształcenie własnościowego przejazdu w pobliżu przystanku kolejowego. To powinno się udać – uważa Jan Zuba.




    Problemu nie ma w Kolbuszowej Dolnej, bo funkcjonuje tam prywatny przejazd kolejowy. Utrzymuje go jeden z rolników, ma do niego klucz i bierze za niego odpowiedzialność.

    jan zuba kolej kolbuszowa krzysztof wójcicki przejazdy kolejowe kolbuszowa
    Udostępnij. Facebook Twitter Skopiować link
    • Spółdzielnia Transportu Wiejskiego w Rzeszowie
    • Monika Ślęzak - Biuro Rachunkowe w Kolbuszowej.

    Zobacz także

    Lenka Blat z Weryni potrzebuje naszej pomocy. Przed nami piknik charytatywny na jej leczenie

    „Brak słów”. Poruszający wpis mamy Lenki Blat

    Kandydat na prezydenta RP odwiedzi Kolbuszową. Sławomir Mentzen: - Opowiem Wam o mojej wizji Polski

    Wirtualna Polska pisze, że powiat kolbuszowski to bastion… Konfederacji

    Przedszkolaki z "Happy Kids" na Festiwalu Małych Krokodyli Krokodyli 2024 - zdjęcie główne.

    Odwołano Paradę Małych Krokodyli w Kolbuszowej. Festiwal jednak się odbędzie

    3 komentarze

    1. N wł . 9 sierpnia 2019 07:12

      Obecny rząd dróg nie buduje. Po co – ma samoloty. A ty człowieku dostałeś 500 pln, to sam sobie za to buduj drogi, utrzymaj szkoły, opłać prywatnie lekarza, bo z NFZ doczekasz się wizyty za kilka lat. A jak nie masz kasy, to dorób sobie jeszcze jedno dziecko. I głosuj na nas – daliśmy ci pieniądze, to czego jeszcze możesz chcieć.

    2. do N wł . 9 sierpnia 2019 11:43

      nie budują dróg?a co to na Górnej i przy rondzie przy Nilu tak robią – prywatni sobie czy jak, może łaskawie mnie i siebie przy okazji oświecisz.

    3. Andrzej wł . 15 października 2019 20:38

      Przejazd powinno się wybudować górą albo dołem.Wtedy każdy będzie jechał bezkolizyjnie. Taki prywatny przejazd też jest dobry.No klucz do niego musi być dostępny.Pola należy komasować i dawać tym co chcą na ziemi pracować.A gospodarstwo rolne to powinno się liczyć od przynajmniej 15ha lbo i więcej.Powinno się zakończyć takie dziadostwo i męczenie ludzi.Wykonywanie pracy na ziemi motyką widłami kosą i grabiami.Kto ma być rolnikiem to ma mieć dużo ziemi.A reszta ludzi do innej roboty.Na wsi można mieszkać i pracować w innej pracy.Albo pracować w dużym gospodarstwie rolnym i być zatrudnionym w tym gospodarstwie.

    Skomentuj

    This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

    Dołącz do naszej grupy
    Nasza Kolbuszowa
    Subskrybuj nasz YouTube
    https://youtu.be/e3g81j_bXG0?si=QrXiUi3ycX17CWIc
    Facebook X (Twitter) Instagram Pinterest
    • Pogoda w Kolbuszowej
    • Kursy walut
    • Redakcja
    • Reklama
    • Zamów jedzenie
    • Ogłoszenia
    • Polityka prywatności

    Wpisz powyżej i naciśnij Enter aby wyszukać. Naciśnij Esc aby anulować.