Mieszkańcy Kolbuszowej i okolic skarżą się na rowerzystów, którzy jeżdżą chodnikami i zagrażają bezpieczeństwu pieszych. Problem w tym, że ścieżek rowerowych na terenie gminy w zasadzie nie ma, a jazda jednośladem poboczem ruchliwej ulicy grozi tragedią.
Radny Józef Fryc zaapelował do policji, by problem ten na terenie gminy Kolbuszowa został całkowicie wyeliminowany. – Rowerzyści, rolkowcy i inne osoby poruszające się pojazdami jednośladowymi zwiększają zagrożenie dla prawidłowo poruszających się chodnikami pieszych. Mieszkańcy bardzo często na to się skarżą. Jest to naprawdę duży problem – grzmiał Fryc na forum Rady Miejskiej.
Kiedy chodnikiem?
Insp. Stanisław Babula, komendant powiatowy policji w Kolbuszowej, podkreślił, że rowerzystów z roku na rok przybywa, a ścieżek rowerowych na terenie gminy w zasadzie nie ma. – Są one jedynie na Rynku, przy ulicy 11 listopada i tyle, a ci rowerzyści muszą się jakoś poruszać. Nie wiem, co jest bardziej niebezpieczne: jednoślad na jezdni, czy na chodniku. Myślę jednak, że to pierwsze – dodał.
Generalnie przepisy drogowe mówią, że obowiązkiem rowerzysty jest poruszanie się po ścieżce rowerowej, a jeżeli jej nie ma, to poboczem ulicy. Wyjątkami są sytuacje, gdy:
- chodnik ma minimum dwa metry szerokości
- ruch na jezdni jest dozwolony z prędkością ponad 50 km/h (w terenie zabudowanym)
- brakuje oddzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla nich przeznaczonego.
- warunki pogodowe zagrażają jego bezpieczeństwu na jezdni
- opiekujemy się osobą w wieku poniżej 10 lat.
Innym wykroczeniem z udziałem rowerzystów jest jazda po „pasach”. Jeśli nie jest to przejście pieszo-rowerowe, to jadący jednośladem musi liczyć się z mandatem w wysokości 250 zł. Prawidłowe zachowanie w takiej sytuacji to zejście z roweru przed pasami i przeprowadzenie roweru.
Jeden komentarz
Rozumiem ze pan Jozef Fryc ma gotowy pomysl jak to rozwiazac ? byle nic chodzilo o palowanie jak w poprzednim systemie i totalne zniechecenie do uzywania roweru wogole 🙂 Chyba to logiczne ze jazda rowerm po ruchliwej drodze jest naprawde niebezpieczna dla rowerzystow bo przy obecnym natezeniu ruchu normalnie strach jezdzic .Sam czesto jezdze i naprawde boje sie jechac nawet przz krotki odcinek nasza dziewiatka a sciezek rowerowych jak wiemy nie ma wzdloz drog poza tym chyba lepiej ze tacy jak np ja jada np z Kolbuszowej Dolnej go K.Gornej rowerem zamiast jezdzic samochodem zatruwajac powietrze oraz robiac dodatkowe korki ? narzekac jest dobrze ale i oczekiwac ze ktos znajdzie rozwiazania z kapelusza ? a piesi niech nie narzekaja bo jak wejdzie przepis ze nie wolno trzymac glowy w smartfonach to im braknie na etui do takowych