Jest petycja mieszkańców w sprawie podwyżki diet radnych: „To co planujecie, jest nieuczciwe”

Tak kolbuszowscy radni ustalali sobie podwyżki [RELACJA, ZDJĘCIA, WIDEO]

Kolbuszowscy radni przymierzają się do podniesienia sobie diet. Mówi się o sporej podwyżce. W tej właśnie sprawie do Rady Miejskiej wpłynęła petycja. Jest ona apelem do samorządowców o pozostawienie ich uposażeń na obecnym poziomie.

Obecnie radny dostaje miesięcznie 816 zł netto, szef komisji – 876 zł, wiceprzewodniczący rady i szef komisji – 1 360 zł i przewodniczący rady – 1 900 zł.




Zdaniem radnego Michała Karkuta, takie diety są za niskie. Proponuje: 2 028 zł dla przewodniczącego rady, 1 513 zł dla jego zastępcy, 1 416 dla szefów komisji i 1 255 zł dla bezfunkcyjnych radnych.

Kwoty te zapisano w projekcie uchwały. Następnie będą przedyskutowane przez komisje i finalnie mają być poddane pod głosowanie na sesji rady. To nie pierwsza taka sytuacja w tej kadencji.

Półtora roku temu samorządowcy też chcieli sobie podnieść diety, i to ponad dwukrotnie.  Ostatecznie, po nagłośnieniu tej propozycji w mediach, temat upadł. Teraz jednak, niespodziewanie, powraca.

Do informacji na ten temat, na jednej z ostatnich sesji Rady Miejskiej odniosła się pani Stefania Czachor, mieszkanka Kolbuszowej.




Stefania Czachor do radnych: – To na diety pieniądze macie, a dla nas już nie?

Teraz wpłynęła petycja dotycząca wstrzymania podwyżek diet w związku z kryzysem gospodarczym:

– Każdy z radnych pracuje i ma źródło swojego utrzymania; a jeśli jest emerytem lub rencista, to to też ma z czego żyć. Tak wysokich podwyżek, jakie planujecie, to nikt w zakładach pracy nie otrzymuje, renciści i emeryci także. Może powiecie, że litość i ludzka ambicja poszły na wojnę w 1939 roku i nie wróciły. Może i by wróciłaby, gdyby będący przy władzy dali im na to szansę.




Autorzy petycji proponują wprowadzenie od 2024 r. podwyżek procentowych, Miałyby one funkcjonować na zasadach waloryzacji rent i emerytur:

– To byłoby przynajmniej uczciwe i nie rażące dla całej społeczności – czytamy w piśmie. – Do petycji dołączam podpisy mieszkańców osiedla Brata Alberta. Może nie jest ich tak dużo, ale jest to spowodowane moim wiekiem, pogodą i czasem, który goni do przodu. Mam nadzieję, że da wam to do zrozumienia, że tak wysokie diety są nieuczciwe – podkreślają mieszkańcy.

Petycja  w sprawie diet znalazła się w programie czwartkowej (23.02) sesji Rady Miejskiej w Kolbuszowej. Sęk w tym, że jako… nie zasługującą na uwzględnienie:




– Całokształt spraw związanych z ustaleniem wysokości diet rady określa ustawa o samorządzie. W związku z tym proponowane przez petycję rozwiązania nie ma uzasadnienia w przepisach prawa – czytamy w projekcie uchwały.

Jest petycja mieszkańców w sprawie podwyżki diet radnych: "To co planujecie, jest nieuczciwe"




Jest petycja mieszkańców w sprawie podwyżki diet radnych: "To co planujecie, jest nieuczciwe"

5 Komentarzy

  1. Proszę sobie gęby mieszkańcami osiedla Brata Alberta nie wycierać….nikt z osób tu mieszkających NICZEGO NIE PODPISYWAŁ….i sprawdzimy te podpisy!!!!!

    • Czyli konkretnie panie Tadeuszu, jest pan za podwyżką diet dla radnych ?
      Tak, czy nie ?
      Czy może „zburzył” się pan, bo boi się pan podpisywać?
      Uważam , że żadne podwyżki się tym państwu nie należą i podpiszę każdą petycję w tej sprawie.

  2. nie wiem dlaczego wybory samorządowe przeniesiono na wiosnę przyszłego roku , ale już wiem ,ze nigdy nie zagłosuje na radnych obecne kadencji .Skończy się koryto + dla tych co do samorządów przyszli tylko ,żeby się nachapać .
    Na pieniądze panowie radni trzeba pracować , a nie żyć na koszt podatnika. Ja mieszkaniec tej gminy nie zgadzam się na wydawanie moich pieniędzy na wasze niczym nie uzasadnione podwyżki diet, wam diety należałoby obniżyć co najmniej o połowę. Nie zgadzam się , aby z moich podatków opłacano tych , co w okresie prawie całej kadencji prawie nic nie zrobili dla poprawy życia lokalnej społeczności , a jeżeli już cos zrobili to tylko to co życie tej lokalnej społeczności utrudniało.
    Powinniśmy w referendum odwołać cała rade przed upływem jej kadencji i to byłoby jedyne słuszne rozwiązanie .

    • Jestem mieszkańcem tego osiedla i nic nie podpisywałem! I bym nie podpisał. Idźcie sobie gdzie indziej uprawiać politykę!

  3. to sobie karkucik strzelil w stope tymi propozycjami podwyzek – nikt rozsadny juz nigdy nie zaglosuje na niego przy wybieraniu jakielkolwiek funkcji tym bardziej burmistrza :))) wstyd dla tych radnych ze wogole podnosza lapska po podwyzke w okresie kryzysu !!!!!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.