Ktoś w Kolbuszowej porozwieszał klepsydry. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie ich treść. Są na słupach ogłoszeniowych, drzewach, ścianach i w innych miejscach. – Widziałam je w drodze do kościoła, przy Parku Jordanowskim, i na słupie przy toaletach publicznych – wylicza nasza Czytelniczka.
O co chodzi z tymi klepsydrami? Czy to jakiś żart? Czy może coś wręcz przeciwnego? A może sprawą powinna zająć się policja? Jeśli coś wiecie na ten temat, piszcie w komentarzach.
2 komentarze
Myśle, chłopaki z Ulanowa mogą wiedzieć.
Kiedy sprawa zajmie sie policja? czekam z niecierpliwoscia