Na polskich drogach ma zostać zamontowania kolejnych 70 fotoradarów. Czy któryś z tych urządzeń pojawi się na terenie powiatu kolbuszowskiego? Jeśli tak, to poseł Zbigniew Chmielowiec wnioskuje, żeby to był Cmolas.
Sporą pulę unijnych środków otrzymanych z Krajowego Planu Odbudowy rząd planuje przeznaczyć na poprawę bezpieczeństwa na drogach. Ma się pojawić między innymi 70 nowych fotoradarów.
Inwestycje w bezpieczeństwo
Ale to nie wszystko. Zaplanowano również: 43 odcinkowych pomiarów prędkości, 10 urządzeń do monitorowania przejazdu na czerwonym świetle na skrzyżowaniach i 5 do monitorowania przejazdu na czerwonym świetle na przejazdach kolejowych.
Inwestycje te ma realizować Główny Inspektor Transportu Drogowego, który już zresztą ogłosił stosowne przetargi w tym zakresie. Planowany termin zakończenie prac 30 czerwca 2026 roku.
Na Podkarpaciu nowy odcinkowy pomiar prędkości ma pojawić się w węźle Rzeszów Wschód – Rzeszów Zachód (autostrada A4). Natomiast nieznana jest jeszcze lokalizacja nowych fotoradarów.
Poseł Chmielowiec zapytuje
Zapytanie w tej sprawie do Artura Czapiewskiego, p.o. Głównego Inspektora Transportu Drogowego w Warszawie, wystosował poseł Zbigniew Chmielowiec.
Cmolas i Głogów Małopolski
W swym piśmie zapytał się on, czy takie urządzenia pojawią się na Podkarpaciu? A jeśli tal, to kiedy. Parlamentarzysta wskazał również dwie lokalizacje.
– Od kilku lat o montaż fotoradaru zabiegają między innymi mieszkańcy Cmolasu oraz Głogowa Małopolskiego. Są to miejscowości położone przy drodze krajowej nr 9. To nie tylko jedna z bardziej ruchliwych tras w regionie, ale także stanowiąca duże zagrożenie dla bezpieczeństwa zarówno mieszkańców, jak i innych uczestników ruchu drogowego.
Ruchliwa droga krajowa nr 9
– W ostatnim czasie na tych odcinkach miało miejsce kilka incydentów związanych z nadmierną prędkością, kolizji i wypadków – co wywołuje obawy wśród mieszkańców. Droga ta biegnie w pobliżu osiedli mieszkaniowych, przystanków autobusowych i kolejowych, co dodatkowo zwiększa ryzyko wypadków.
– Z uwagi na powyższe, uważam, że zainstalowanie fotoradaru w wyżej wymienionych miejscowościach znacząco poprawiłoby bezpieczeństwo ruchu drogowego, wpływając pozytywnie na dyscyplinę kierowców i zmniejszając liczbę niebezpiecznych zdarzeń drogowych. Wierzę, że wdrożenie takiego rozwiązania przyczyniłoby się do zwiększenia bezpieczeństwa zarówno mieszkańców, jak i przejezdnych – dodał poseł.
A co z Przyłękiem i Zarębkami?
Aktualnie na terenie kraju aktywnych jest około 570 fotoradarów. W powiecie kolbuszowskim takie urządzenie funkcjonuje na drodze krajowej nr 9 między Kupnem a Widełką. Są też dwa odcinkowe pomiary prędkości – oba znajdują się w Kolbuszowej Górnej.
O fotoradar od dekad walczą mieszkańcy Przyłęka, w gminie Niwiska. O takie urządzenie też postulowano w kontekście Zarębek, gdzie koniec końców stanęła… atrapa fotoradaru.
Jeden komentarz
Brawo p. Chmielowiec ludzie pot to na pana głosowali ,żeby Pan swoimi działaniami wspierał inicjatywy utrudniające życie lokalnym społecznościom ,,kierowcom. Chce Pan poprzez montaż radarów, odcinkowych pomiarów prędkości jeszcze bardzie spowolnić ruch na drogach i zakorkować je bo już to mamy na ul. Rzeszowskiej.
Może by Pan przejechał się parę razy po wysepce na ul. Piłsudskiego i tu zadziałał ,żeby ją zlikwidować , bo Pana koledzy za publiczne pieniądze zrobili wysepkę , cud architektoniczny , który pogarsza w tym miejscu bezpieczeństwo ruchu drogowego.