Zamknij Menu
    • Pogoda w Kolbuszowej
    • Kursy walut
    • Redakcja
    • Reklama
    • Zamów jedzenie
    • Ogłoszenia
    • Polityka prywatności
    Facebook X (Twitter) Instagram YouTube Tik - prąd
    • Pogoda w Kolbuszowej
    • Kursy walut
    • Redakcja
    • Reklama
    • Zamów jedzenie
    • Ogłoszenia
    • Polityka prywatności
    Facebook X (Twitter) Instagram YouTube Tik - prąd
    Kolbuszowa Lokalnie
    • Wiadomości
      • Powiat Kolbuszowski
      • Kolbuszowa
      • Cmolas
      • Dzikowiec
      • Majdan Królewski
      • Niwiska
      • Raniżów
    • Sport
    • Na sygnale
    • Promocja
    • Sklepy „Orzech”
    • Daj znać
    Napisz do nas
    Kolbuszowa Lokalnie
    • Atmosfera - restauracja, przyjęcia, rozrywka.
    • Bank Spółdzielczy w Kolbuszowej
    • Promocje w sklepach „Orzech”
    • AniMisie - Wesoła Ekipa Animatorów
    • Google News portalu Kolbuszowa Lokalnie
    Kolbuszowa

    Zablokują kolbuszowianom możliwość podlewania ogródków wodą z wodociągu?

    Autor: Paweł Galek25 lutego 2025
    Musimy płacić za ścieki, które... nie są ściekami?

    Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Kolbuszowej pojawiła się sugestia, aby zablokować mieszkańcom możliwość podlewania ogródków wodą z gminnej sieci. Powód? Niski poziom wód gruntowych.  

    Dwa liczniki pomiaru wody w jednym gospodarstwie domowym to na terenie gminy Kolbuszowa właściwie standard. Taka opcja pozwala na dokładniejsze rozliczenia i oszczędności.

    Jeden licznik służy celom domowym i gospodarczym. Ilość zużytej wody w tym przypadku równa się ilości odebranych ścieków. Instalacja dodatkowego licznika umożliwia z kolei podlewanie ogrodu czy trawnika. Woda wtedy nie trafia do kanalizacji, więc nie jest obciążona opłatami.

    Nic wiec dziwnego, że z tego drugiego rozwiązania korzysta wielu mieszkańców. Tymczasem na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Kolbuszowej padła sugestia, aby im to ograniczyć.

    – Skoro poziom wody jest najniższy odkąd prowadzimy pomiary, to czy mamy techniczną możliwość, żeby zablokować zużycie wody mieszkańcom, którzy mają dwa liczniki? Podlewają wodą trawniki, czyli nie jest to coś, od czego zależy życie ludzkie, tylko mówimy o ładnym podwórku. Czy jedyne co możemy, to apelować do mieszkańców o zdrowy rozsądek? – pytał radny Piotr Panek.

    Krzysztof Wójcicki, zastępca burmistrza Kolbuszowej, tłumaczył, że podlewanie ogródków wodą z sieci po prostu się opłaca.  

    – Może się narażę, ale woda jest u nas tania. Kubik, czyli metr sześcienny wody kosztuje 7 zł. Mieszkańcy więc wolą podlać ogródek z licznika niż pompować ją do mauzera. To po prostu im się bardziej opłaca – zaznaczył.  

    Wiceburmistrz nie wyklucza jednak wprowadzenia regulacji, aby ograniczyć to zjawisko.  

    – Umówmy się, w Kolbuszowej płynie woda – można powiedzieć – butelkowana. Mieszkańcy piją ją prosto z kranów. Wszyscy żyjemy i jesteśmy zdrowi. A więc trochę niegospodarnością jest podlewać ją trawniki. Będziemy apelowali do mieszkańców o to, żeby robili retencję, czyli żeby kopali zbiorniki do przetrzymywania wody podczas mokrych okresów, a potem wykorzystywali ją do podlewania. Będziemy też sugerowali budowę studni – głębinowych lub tradycyjnych.

    Chodzi o to – jak tłumaczył Wójcicki – aby woda pitna była na przyszłe pokolenia.

    – Nie sztuką jest wypompować źródła wody podziemnej i nie martwić się, co będzie za 10-15 lat.  Jest część mieszkańców, którzy deklarują, że mają drugi licznik i płacą za wodę do podlewania ogródków. Nie sprawdzaliśmy możliwości, czy możemy to zablokować, ale będziemy apelowali o to, żeby tego nie robić. Wiemy, jak suche było lato w minionym roku. Jak ktoś miał zieloną trawę, to znaczy, że cały lipiec i sierpień przynajmniej rano i wieczorem po godzinie podlewał. A przecież nie wszyscy mają studnie – podkreślił.

    Z kolei radny Józef Fryc zasugerował, że problemem nie jest podlewanie ogródków, tylko coś innego.

    – Mam prośbę do burmistrzów, żebyście poprosili zakład produkcji wody w Cmolasie o pokazanie ilości wody sprzedanej gminie Kolbuszowa i zafakturowanej dla poszczególnych mieszkańców i przedsiębiorstw. Wtedy okaże się, że podlewanie ogródków to zaledwie jeden procent. Natomiast różnica jaka występuje na sieciach i korzystania w inny sposób na terenie naszej gminy, okaże się dla was ogromnie zaskakujące.

    dostawa wody kolbuszowa józef fryc krzysztof wójcicki piotr panek wodociągi kolbuszowa
    Udostępnij. Facebook Twitter Skopiować link
    • Spółdzielnia Transportu Wiejskiego w Rzeszowie
    • Monika Ślęzak - Biuro Rachunkowe w Kolbuszowej.

    Zobacz także

    Druga ofiara wypadku w Widełce. Nie żyje 17-latka

    Zmarł ks. kanonik Janusz Kurasz – duszpasterz związany z Kolbuszową

    Zmarł były wikariusz parafii w Majdanie Królewskim

    Nie żyje ks. Jan Chmura. Kolegiata Kolbuszowska w żałobie

    Czy to koniec szkoły w Domatkowie?

    Szkoła Podstawowa w Domatkowie nadal zagrożona likwidacją. Co dalej z placówką?

    5 komentarzy

    1. Barbara wł . 26 lutego 2025 09:25

      Proponuję wziąć średnią zużycia wody w gospodarstwie domowym z okresu wiosna -lato i porównać z okresem jesień-zima i za nadwyżkę zużycia wody potroić cenę.Ludzie się sami nauczą oszczędzać wodę.To podlewanie ogródków wodą miejską jest karygodne! Apelowanie do mieszkańców nic nie daje.

    2. Aneta wł . 26 lutego 2025 10:26

      Panie Wójcicki opowiada Pan bzdury , w naszej gminie ceny wody i kanalizacji to jedne z najwyższych w Polsce .Wypowiada się Pan na tematy o których nie ma Pan zielonego pojęcia. Panie Wójcicki nie martw się Pan o przyszłe pokolenia , a moja rada jest taka ,że aby wypowiadać się na jakiejkolwiek tematy to trzeba mieć odpowiednia wiedze , i nie opowiadać bzdur że woda jest tania dla mieszkańców gminy bo np. w Krakowie metr sześcienny wody to zaledwie 4.44 zł , a ścieków 6,05, w Rzeszowie cena wody to 5,59 za m..sześć , a odbiór ścieków 5,54 zł za m.sześc. Wywindowaliście ceny wody i ścieków do poziomu i niewyobrażalnego w innych miastach .

    3. Piotr wł . 26 lutego 2025 20:10

      tworzenie wpisów na potrzeby i zamówienie określonych środowisk , a cel tego jest znany.

    4. Barbara wł . 26 lutego 2025 22:14

      W Krakowie woda jest z Wisły.Tylko przefiltrowana i uzdatniona do spożycia.U nas jest woda że studni głębinowych.Proszę nie porównywać wody z rzeki do tej ,którą mamy u nas w kranach.Ona musi być droższa.Chyba to rozumie.Pan Wójcicki bzdur nie opowiada.Pan Wójcicki w tym temacie ma pojęcie,droga Pani.Jeszcze jedno,to chyba dobrze,że martwi się o przyszłe pokolenia.

    5. Aneta wł . 27 lutego 2025 17:00

      Pani Barbaro woda ze studni głębinowych ? jak Pani sądzi , a skąd te ceny za kanalizacje , czyżby w innych miastach ścieki same by się oczyszczały?

    Skomentuj

    Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

    Dołącz do naszej grupy
    Nasza Kolbuszowa
    Subskrybuj nasz YouTube
    https://youtu.be/e3g81j_bXG0?si=QrXiUi3ycX17CWIc
    Facebook X (Twitter) Instagram Pinterest
    • Pogoda w Kolbuszowej
    • Kursy walut
    • Redakcja
    • Reklama
    • Zamów jedzenie
    • Ogłoszenia
    • Polityka prywatności

    Wpisz powyżej i naciśnij Enter aby wyszukać. Naciśnij Esc aby anulować.