Urząd Miejski pochwalił się zakończeniem budowy ulicy Sosnowej w Kolbuszowej. Piękny asfalt i miejsca postojowe z kostki brukowej. Problem w tym, że są tam tylko dwa domy, w tym jeden syna znanego polityka.
Urząd Miejski niedawno poinformował, że zakończono budowę ul. Sosnowej i modernizację ul. Pileckiego. W tym tygodniu przeprowadzono odbiór techniczny dróg, w którym uczestniczył wiceburmistrz Krzysztof Wójcicki.
Modernizacja Pileckiego
Zakres przebudowy ul. Pileckiego, będącej drogą osiedlową łączącą się z ul. Partyzantów, objął między innymi ułożenie nowej nawierzchni asfaltowej, utwardzenie poboczy kostką brukową i budowę sieci kanalizacji deszczowej.
W ramach prac zbudowano również kanał technologiczny, a istniejące oświetlenie uliczne zostało gruntownie zmodernizowane.
Przebudowa Sosnowej
Z kolei ul. Sosnowa zyskała asfaltową nawierzchnię na odcinku 230 metrów oraz 19 miejsc postojowych z kostki brukowej. Przy drodze wykonano zjazdy do posesji i utwardzone pobocza.
W ramach projektu przebudowano także sieci elektroenergetyczną i wodociągową oraz wybudowano kanał teletechniczny.
Łączny koszt obu inwestycji wyniósł 1,9 mln zł. Przedsięwzięcie dofinansowane jest z funduszu Polski Ład. Wykonawcą obu inwestycji było Przedsiębiorstwo Robót Drogowych z Mielca.
Dom syna polityka
O ile modernizacja ul. Pileckiego nie wzbudza żadnych kontrowersji, to w przypadku ul. Sosnowej, niestety, nie da się tego powiedzieć.
Jak mówi nasz informator z Urzędu Miejskiego, są tam w sumie… dwa domy. Jeden z nich ma należeć do syna bardzo znanego polityka.
Jak słyszymy, dokumentację na inwestycję wykonano za rządów burmistrza Jana Zuby.
Inne ulice toną w błocie
Dziś o sprawie – w ironicznym stylu – powiadomił bloger Kolbuszowski Magiel:
To nic że spora ilość ulic Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy tonie w błocie , albo jest dziurawa jak szwajcarski ser…
Coś jednak natknęło naszego burmistrza emeryta Jana Zubę, aby właśnie tam na dalekich łąkach, budować drogę asfaltową kończącą się w szczerym polu.
Co ciekawe, aby „schować” budowę tej ulicy, wsadzono ją w cały pakiet: Przebudowa i budowa dróg gminnych na terenie gminy Kolbuszowa. Mało kto tam w te papiery jednak zaglądał i … przeszło bez problemów w Radzie Miejskiej – pisze bloger.
3 komentarze
A miało być Prawo i Sprawiedliwość nepotyzm się szerzy i mam obawy czy za aktualnej władzy gminnej nie będzie jeszcze gorzeh. Bravo Pan Redaktor takie aberacje trzeba piętnować, bo pachnie mi tu Polska Szlachciców w tym złym rozimieniu…. „Mi nikt nic nie dał sam musiałem wszystko odziedziczyć” na Pana znanego polityka nie oddam więcej głosu gdy będą wybory…. a miało być prawo i sprawiedliwość w powiecie kolbuszowskim 😉
W gminie Tuszów Narodowy to samo zrobili drogę przy której nikt nie mieszka ,a są drogi i mieszkańcy mieszkający od kilkudziesięciu lat prowadzący działalności gospodarcze ,posiadający dzieci które codziennie trzeba podwozić do szkoły a co najważniejsze , płacący podatek na takie drogi , nagłaśniamy bo oni wstydu nie mają:(
Brawo Pan redaktor takich odważnych dziennikarzy potrzeba by w powiecie mieleckim jest parę spraw do opisania ,pozdrawiam