Zamknij Menu
    • Pogoda w Kolbuszowej
    • Kursy walut
    • Redakcja
    • Reklama
    • Zamów jedzenie
    • Ogłoszenia
    • Polityka prywatności
    Facebook X (Twitter) Instagram YouTube Tik - prąd
    • Pogoda w Kolbuszowej
    • Kursy walut
    • Redakcja
    • Reklama
    • Zamów jedzenie
    • Ogłoszenia
    • Polityka prywatności
    Facebook X (Twitter) Instagram YouTube Tik - prąd
    Kolbuszowa Lokalnie
    • Wiadomości
      • Powiat Kolbuszowski
      • Kolbuszowa
      • Cmolas
      • Dzikowiec
      • Majdan Królewski
      • Niwiska
      • Raniżów
    • Sport
    • Na sygnale
    • Promocja
    • Sklepy „Orzech”
    • Daj znać
    Napisz do nas
    Kolbuszowa Lokalnie
    • Atmosfera - restauracja, przyjęcia, rozrywka.
    • Bank Spółdzielczy w Kolbuszowej
    • Promocje w sklepach „Orzech”
    • AniMisie - Wesoła Ekipa Animatorów
    • Google News portalu Kolbuszowa Lokalnie
    Raniżów

    WOLA RANIŻOWSKA: „Mój mąż został wrobiony w gwałt” [ZDJĘCIA, WIDEO]

    Autor: Paweł Galek30 czerwca 2020
    WOLA RANIŻOWSKA: "Mój mąż został wrobiony w gwałt" [ZDJĘCIA, WIDEO]

    Spis treści

    Toggle
    • „Najpierw była u nas”
    • Skuli go i wywieźli
    • Ślub syna
    • Galeria zdjęć
    • Materiał WIDEO




    Mąż pani Marii z Woli Raniżowskiej od ponad 9 miesięcy odbywa karę aresztu w Zakładzie Karnym w Załężu. Do odsiedzenia zostały mu jeszcze prawie 2 lata. Jest to kara za gwałt, którego miał dokonać na 37-letniej kobiecie. Tyle, że zdaniem pani Marii do żadnego gwałtu nie doszło. Przekonuje, że jej mąż mógł zostać w niego wrobiony…

    Do zdarzenia doszło w nocy 1 października 2019 roku w Woli Raniżowskiej. Z ustaleń Prokuratury Rejonowej w Kolbuszowej wynika, że około godziny 1 do domu, który samotnie zamieszkiwał 55-letni Bolesław, weszła kobieta. Nie ma dowodu osobistego, ale przedstawia się jako Izabella M.

    „Najpierw była u nas”

    Razem spożywali alkohol. Potem miało dojść do zbliżenia. Czy był to gwałt? – Nie mam powodów, żeby bronić Bolka, bo nie mieszkamy razem – przyznaje pani Maria. – Kilka lat temu mąż popadł w depresję i zaczął pić. Mamy pięcioro dzieci. W związku z tym zdecydowaliśmy, że najlepiej będzie, jak zamieszka ze swymi rodzicami. Dochował ich. Nadal tam mieszka. Dom przepisał ma syna.

     – Wracając do tego wydarzenia, zanim ta kobieta poszła do Bolka, była u nas – kontynuuje. – To było po północy. Była pijana. Wszystko nagrał monitoring. Coś szperała przy drzwiach. Następnie kazała synowi prowadzić ją do jednego z mieszkańców wsi, u którego często nocowała. Kiedy Rafał odmówił i zamknął przed nią drzwi, zaczęła się odgrażać: „my się z wami jeszcze policzymy”. Wyciągnęła telefon i gdzieś zadzwoniła. Potem udała się w stronę domu, w którym mieszka mąż.  

    – Nie wiem, co się potem wydarzyło, bo tam były tylko dwie osoby. W gwałt nie chce mi się jednak wierzyć, bo przecież ona sama do niego przyszła. Zresztą często tak robiła z innymi mężczyznami – zaznacza nasza rozmówczyni. – Następnego dnia, kiedy przyszłam tam oporządzić gospodarstwo, natrafiłam na policjantów, którzy ubrani byli po cywilnemu. Przyjechali tam trzema pojazdami.




    Skuli go i wywieźli

    –Przetrząsali dom, stajnię, garaże, wszystko. Poprosiłam ich o nakaz rewizji. Bezskutecznie. Na schodach siedziała ta niby pokrzywdzona. Towarzyszył jej inny mężczyzna, rzekomo jej obecny partner. Przytulali się. Zeznała później w sądzie, że mocno pokłóciła się z nim, a potem szukała schronienia. Zapytałam, co oni robią na naszej posesji. Nie uzyskałam odpowiedzi. Policjanci oświadczyli tylko, że są prowadzone czynności i ta pani będzie brała w tym udział – relacjonuje.

    – Podczas przeszukiwania domu funkcjonariusze znaleźli na pierzynie jakieś krople krwi, wycięli więc ten kawałek i rozsypali pierze po całym pokoju. I tak to zostawili. To tak postępuje policja? Z kuchni i z drugiego pokoju wzięli też jakieś koce i jaśki. Nie powiedzieli, w jakim celu. Usłyszałam tylko, że „nad Bolesławem krążą czarne chmury”. Kiedy mąż wrócił z lasu,  skuli kajdankami i wywieźli. Był ubłocony i przemoczony. W takich szmatach go wzięli i tak go trzymają – skarży się.

    Mężczyzna trafił do aresztu. Trzy miesiące później śledczy skierowali akt oskarżenia przeciwko Bolesławowi. – Miał on doprowadzić przemocą, polegającą na uderzeniu w twarz i przytrzymaniu, 37-letnią kobietę do obcowania płciowego. Spowodował u niej obrażenia ciała w postaci stłuczenia głowy i krwiaków okularowych, które to obrażenia ciała na okres poniżej siedmiu dni – poinformowała Joanna Kwiatkowska Brandys, szefowa Prokuratury Rejonowej w Kolbuszowej.

    Ślub syna

    Dokładnie 27 maja b.r. Sąd Rejonowy w Kolbuszowej skazał 55-latka na karę dwóch lat i ośmiu miesięcy pozbawienia wolności. Orzekł również od oskarżonego na rzecz 37-latki dwa tysiące złotych tytułem zadośćuczynienia. Wyrok nie jest prawomocny. – Nie stać nas na adwokata. Ten, którego przydzielono nam z urzędu, nie chce z nami współpracować – mówi pan Maria. – Chcemy się odwołać od tego wyroku i walczyć o sprawiedliwość, ale nie wiemy jak. 




    – Pierwsze badanie śladów biologicznych Bolka wyszedł „czysty”. Potem jednak zawnioskowano o rozszerzenie badań i podobni coś znaleźli. Ale nie bardzo chce mi się w to wierzyć. Nawet gdyby doszło do obcowania płciowego, to nie przemocą, bo przecież ona sama do niego przyszła. Miała prawie 2,5 promila alkoholu. Często nocowała u samotnych mężczyzn. Zresztą jeden ze świadków na rozprawie stwierdził, że „daje dupy za flaszkę wódki”. Ja to wszystko zgłaszam – żali się.

    – Syn dwukrotnie był u ojca pod więzieniem. Miał zgodę na widzenie. Chciał zostawić mężowi kosmetyki i jakieś ubrania. Usłyszał, że trzeba mieć zgodę na zostawienie paczki. Dlaczego oni tak nas traktują? – pyta z łzami w oczach. – Syn już 4 lipca bierze ślub. Wysłał ojcu zaproszenie i nie wie, czy doszło. Wpisaliśmy Bolka na listę gości wesela. Cały czas mamy nadzieję, że będzie z nami.

    Galeria zdjęć









    Materiał WIDEO

    joanna kwiatkowska-brandys policja kolbuszowa prokuratura kolbuszowa wola raniżowska
    Udostępnij. Facebook Twitter Skopiować link
    • Spółdzielnia Transportu Wiejskiego w Rzeszowie
    • Monika Ślęzak - Biuro Rachunkowe w Kolbuszowej.

    Zobacz także

    Piknik Charytatywny dla Lenki Blat – serca kolbuszowian biły dla małej wojowniczki

    Piknik Charytatywny dla Lenki Blat – serca kolbuszowian biły dla małej wojowniczki

    Dominik Gul z Cmolasu w „Kolacji w ciemno”! Surowa niespodzianka w Polsat Cafe

    Dominik Gul z Cmolasu w „Kolacji w ciemno”. Surowa niespodzianka w Polsat Cafe [WIDEO]

    Magdalena Niemczyk z awansem na Mistrzostwa Świata w Tokio. Sukces polskiej sztafety w Kantonie

    Magdalena Niemczyk z awansem na Mistrzostwa Świata w Tokio. Sukces polskiej sztafety w Kantonie

    Jeden komentarz

    1. obywatel wł . 8 października 2020 17:50

      kobieto przestań się ośmieszać i twoi synalki też bo zaczyna to być żenujące

    Skomentuj

    This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

    Dołącz do naszej grupy
    Nasza Kolbuszowa
    Subskrybuj nasz YouTube
    https://youtu.be/e3g81j_bXG0?si=QrXiUi3ycX17CWIc
    Facebook X (Twitter) Instagram Pinterest
    • Pogoda w Kolbuszowej
    • Kursy walut
    • Redakcja
    • Reklama
    • Zamów jedzenie
    • Ogłoszenia
    • Polityka prywatności

    Wpisz powyżej i naciśnij Enter aby wyszukać. Naciśnij Esc aby anulować.