W niedzielę (18.12) na parkingach przy kościołach w Spiach i Kopciach, koło Dzikowca, odbędą się kiermasze bożonarodzeniowe. Cały dochód z obu tych wydarzeń trafi rehabilitację Klary Bieleń i Amelii Michalskiej.
Oba kiermasze rozpoczną się już o godzinie 9. Będzie można tam nabyć stroiki na stół, wianki na drzwi inne ozdoby świąteczne. Będą też słodkości i loteria.
Klara Bieleń skończyła 7 lat. Gdyby była zdrowa, zaczynałaby pierwszą klasę. Zamiast tego, chodzi do Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego w Rzeszowie. Jest to placówka skierowana do dzieci z ciężkim upośledzeniem umysłowym.
Rodzice wożą ją tam we własnym zakresie, co daje ponad 200 km i około 5 godzin w aucie w ciągu 5 dni w tygodniu. Poza tym w każdym tygodniu Klara ma 6 godzin terapii w kilku gabinetach prywatnych. Miesięczny kosztuje to ponad 2 500 zł.
Najcięższe schorzenia Klary, to dziecięce porażenie mózgowe czterokończynowe i padaczka lekooporna. Pomimo tych strasznych obciążeń, systematyczna rehabilitacja przynosi widoczne efekty.
Klara potrafi sama usiąść, przemieszczać się po macie, a postawiona i podtrzymywana, potrafi chwilę utrzymać się w pozycji stojącej. Jeżeli nadal będzie ciężko ćwiczyć, jest nadzieja, że kiedyś nauczy się kroczyć (przestawiać sama nóżki, gdy równowagę pomaga jej utrzymać opiekun).
Rodzice Klary planują zakup aktywnego pionizatora. Jest to urządzenie, które pozwala na bezpieczne przemieszczanie się dziecka w pozycji stojącej. Koszt jego zakupu to około 13 000 zł.
Amelia Michalska jest uczennicą drugiej klasy Liceum Ogólnokształcącego, ale i ze względu na stan zdrowia nie ma możliwości uczęszczać normalnie do szkoły. Ma nauczanie indywidualne w domu. Potrzebuje codziennej kosztownej rehabilitacji, bo jej choroba, która usztywnia wszystkie stawy.
Amelia musi wiec codziennie ćwiczyć, żeby w miarę funkcjonować. Potrzebuje też opieki 24 godz. na dobę. Zażywa różna leki na tarczycę i lepsze trawienie. Obecnie ma częstsze wizyty w Klinice w Krakowie, bo potrzebuje nowych ortez. Ze starych już wyrosła.
Za fundusze uzbierane podczas Pikniku Sportowego Amelia kupiła sobie laptop i wymarzony tablet graficzny. Nastolatka lubi rysować i malować, a teraz może próbować swoich sił w grafice komputerowej.