Radni z Weryni czują się pokrzywdzeni brakiem w budżecie gminy Kolbuszowa na 2024 rok dwóch kluczowych dla ich miejscowości inwestycji.
Chodzi o modernizację drogi łączącej przysiółek Kolonia z obwodnicą Weryni oraz o dokończenie budowy chodnika przy trakcie powiatowym.
– Po raz kolejny zadania te nie znalazły się w budżecie gminy. One są koniecznością, a nie żadnym luksusem. Droga do obwodnicy jest tak samo ruchliwa, jak i dziurawa. Przez to jest ona bardzo niebezpieczna – irytowała się radna Lucyna Kwaśnik.
Co na to burmistrz Jan Zuba?
– Jeśli chodzi o budowę chodnika w Weryni, to wszyscy wiemy, że dotyczy to drogi powiatowa. Jest to więc zadanie, które musi być podjęte przez starostwo. Na razie nie ma tu działań, ale miejmy nadzieję, że to się zmieni – zaznaczył.
– Na modernizację drogi, o która mówi pani radna, złożyliśmy wniosek do Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Wartość zadania to 4,5 mln zł. Niestety, otrzymaliśmy za małą liczbę punktów. Zdecydowały o tym kryteria, na które nie mamy wpływu.
– Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku będzie kontynuowany Rządowy Fundusz Dróg Lokalnych. Jeśli tak będzie, to ta droga jest pierwsza na liście do złożenia do tego programu – obiecał burmistrz.
Brak obu zadań w projekcie budżetu gminy to nie jedyny i chyba nie największy problem mieszkańców przysiółka Kolonia.
Toczą oni boje ze starostwem, które chce budować bazę dla Zarządu Dróg Powiatowych na terenach przyrodniczo chronionych.