Pod koniec 2018 roku mieszkańcy Cmolasu będą mieli do dyspozycji dla publiczne ośrodki zdrowia. Jeden z nich, który wchodzi w skład Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Kolbuszowej, działa od wielu lat. Drugi zaś, co ciekawe, znajdować się będzie… po sąsiedzku, wręcz za ścianą, a jej zarządcą będzie tutejsza gmina. W tym roku ruszają prace związane z budową tego ośrodka i potrwają dwa lata.
Roboty dotyczyć mają remontu kapitalnego i rozbudowy obiektu, w którym mają funkcjonować gabinety lekarskie – precyzuje wójt Eugeniusz Galek. – Jest to zadanie o wartości ok. 1,3 mln zł. W tym roku wykonamy remont istniejącego parteru, dobudujemy piętro, będzie nowy dach. Chcemy też dokonać termomodernizacji całego obiektu. Chodzi o docieplenie ścian, stropów, wymianę stolarki okienno-drzwiowej i centralnego ogrzewania z węglowego na gazowy ze wsparciem kolektorów słonecznych – wylicza.
– W 2018 r. planujemy już prace wykończeniowe. Zakupimy wyposażenie i, mam nadzieję, uruchomimy przynajmniej część gabinetów – dodaje. – Zależy nam, żeby tam były usługi, które nie będą konkurencyjne do istniejącego ośrodka, ale niezbędne dla mieszkańców. A więc myślimy o dentyście, rehabilitacji i ginekologii. Tej ostatniej domagają się kobiety, bo kolbuszowski szpital został w tym zakresie „okaleczony”.
2 komentarze
Gdzie kolbuszowa nie może, tam CMOLAS pomoże 😉
Po co ginekologia jak nie ma szpitalnego oddziału i nie ma gdzie teraz się leczyć. Mnie czeka zabieg ale gdzie? U kogo? Jak? Nie wiem nic. Może starosta odpowie lub dyrektor zoz. Może rodzina powinna rachunek wlodarzom i radnym wystawić.?