Wiele wskazuje na to, że Cmolas czeka prawdziwa rewolucja. Otóż w tym roku mają pojawić się tam ulice. Siłą rzeczy wszystkie posesje zmienią adresy.
Argumentem za zmianami jest to, że Cmolas liczy już ponad trzy tysiące mieszkańców, a mimo tego, jako jedna z nielicznych gminnych stolic nie ma ulic.
Także Dąbrówka
Dodatkowo jest to miejscowość, która od lat dynamicznie rozwija się pod względem budownictwa mieszkaniowego. W związku z tym jest tam dużo numerów domów z literkami „a, b, c, d” itd. oraz innych przeszkód w odnajdywaniu posesji. Stąd idea uporządkowania numeracji nieruchomości na terenie całej wioski za pomocą wprowadzenia ulic.
Tematem od ubiegłego roku zajmuje się Komisja Mandatowo-Regulaminowa Rady Gminy Cmolas. Na ostatnim posiedzeniu analizowano temat nadawania nazw ulic wraz z przenumerowaniem posesji w Cmolasie wraz z sołectwem Dąbrówka.
– Zawnioskowaliśmy do wójta o podjęcie przygotowań do ewentualnej realizacji zadania – informuje Magdalena Szpyt, przewodnicząca komisji. – Zobowiązaliśmy go także do pogłębienia tematu działań, które musieliby podjąć mieszkańcy w celu uaktualnienia dokumentów. Wstępny koszt zadania oszacowano na 60 000 zł.
Tablice z przysiółkami
Po ewentualnym zmianie adresu mieszkańcy będą musieli wymienić dokumenty, w tym m.in. prawo jazdy (100, 50 zł) i dowód rejestracyjny pojazdu (55 zł). Możliwe jest jednak to, że – podobnie jak w innych miejscowościach – koszty te pokryje budżet gminy.
Ostateczna decyzja będzie zależeć od uchwał zebrań wiejskich w Cmolasie i Dąbrówce, a finalnie – od decyzji Rady Gminy. Jeśli ta „zielone światło”, odbędą się konsultacje społeczne dotyczące nazw – tym tematem komisja ma zająć się w czerwcu.
Nazw ulic nie będzie natomiast w pozostałych miejscowościach gminy Cmolas. One mają otrzymać drogowskazy z nazwami przysiółków. Na takie rozwiązanie zdecydowały się już Poręby Dymarskie, które przeznaczyły na ten cel stosowną kwotę ze swojego skromnego funduszu soleckiego.