W niedzielę (12.01), podczas 28. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, nad Nilem nie było koncertów, imprez, ani nawet aukcji, były tylko kwesty, ale to nie znaczy, że muzycy z Kolbuszowej nie zagrali i nie zaśpiewali dla WOŚP. Niektóre z nich zrobili wręcz furorę.
W Ludowym Klubie Jeździeckim „Zabajka” wystąpił zespół Iron Head. Dla grupy, która właśnie opublikowała w sieci swoją pierwszą EP-kę., był to debiut na Wielkiej Orkiestrze.
W Samorządowym Centrum Kultury w Mielcu wystąpiła kolbuszowska formacja, Le Moor, której lider i wokalista, Dorian Pik, od wielu lat jest wielkim fanem inicjatywy Jurka Owsiaka.
W tym samym miejscu wystąpiła również nieformalna grupa „Twórcy Osobliwie Niezależni”. Zespół ten w maju 2019 roku na scenie Miejskiego Domu Kultury w Kolbuszowej zaprezentowała utwory Kory i Maanam. Ten sam repertuar wraz z chórem Akord muzycy zaśpiewali w mieleckim SCK.
Mieszkańcy Kolbuszowej i okolic wsparli WOŚP na ponad 36 tysięcy złotych. To rekord! W całej Polsce, podczas 28. finału, zebrano 115 362 894 zł. Środki te mają trafić na zakup nowoczesnych urządzeń dla ratowania życia i zdrowia dzieci potrzebujących różnego rodzaju operacji.
Czytaj również
„Wspieramy WOŚP, bo wiemy, że dochód z tej imprezy trafi na naprawdę ważny cel”