Szykowali się do świąt, gdy wybuchł pożar. Pomóżmy Ewelinie i Pawłowi z Bukowca stanąć na nogi

Szykowali się do świąt, gdy wybuchł pożar. Pomóżmy Ewelinie i Pawłowi z Bukowca na nowo stanąć na nogi

Ewelina i Paweł z Bukowca, koło Kolbuszowej, mieli właśnie ubierać choinkę i szykować się do świąt Bożego Narodzenia. Ale wystarczyła chwila, by wszystko się zmieniło…

Do nieszczęścia doszło w czwartkowe (21.12) popołudnie. Z nieznanych nam przyczyn spłonął garaż, należący do małżeństwa z Bukowca.

Wraz z budynkiem spłonęły narzędzia, którymi pan Paweł dorabiał wieczorami do domowego budżetu. Po pracy przesiadywał tam i robił stojaki pod wieńce. Robił coś, co bardzo lubił…

Spaliło się dosłownie wszystko, w tym między innymi: rower, piły, wkrętarki, spawarki, sprężarka, szlifierki, wiertarki, klucze i wiele innych.

Z samego obiektu została jedna ściana i dach, który jednak nadaje się do natychmiastowej rozbiórki. Wszystko jest opalone i pogięte.

Szykowali się do świąt, gdy wybuchł pożar. Pomóżmy Ewelinie i Pawłowi z Bukowca na nowo stanąć na nogi  - zdjęcie nr 1.

– Chcemy z mężem odbudować ten garaż i stanąć na nogi, ale bez pomocy ludzi dobrej woli to się nie uda. Dlatego prosimy o pomoc. Chcemy by wszystko, co złe poszło w niepamięć. Chcę by mąż na nowo wierzył, że będzie dobrze. Każda złotówka się liczy. Za każde wsparcie dziękujemy – przekazuje pani Ewelina.

Pomóc państwu Ewelinie i Pawłowi możemy na tej stronie internetowej.

1 Komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.