Minęły trzy tygodnie od 14. edycji Festiwalu Muzycznego „Spinacz”. Kolbuszowskie święto muzyki ponad podziałami jak co roku zgromadziło tłumy. Pod wrażeniem przedsięwzięcia jest radny miejski, Piotr Panek, który zaapelował do władz gminy, żeby bardziej wykorzystały potencjał pomysłodawcy i jednego z organizatorów „Spinacza” Doriana Pika (na zdjęciu).
– Z tym budżetem, który był przeznaczony na ten festiwal, to była po prostu rewelacyjna sprawa. Chciałbym za to podziękować przede wszystkim Dorianowi – mówił na ostatniej sesji Piotr Panek. – Patrząc trochę w przyszłość, w kontekście m.in. Dni Kolbuszowej, uważam, że trzeba dać szansę takim ludziom jak Dorian. On, że tak powiem, siedzi w tym biznesie od lat, ma w związku z tym kontakty. Mogą na tym skorzystać mieszkańcy, a przecież o to w tym wszystkim chodzi – apelował radny Panek.
Gwiazdą „Spinacza 2019” był popularny zespół Happysad. Na scenie zaprezentowały się też mniej znane kapele: RoseMerry z Kolbuszowej, Fern Eyes z Rzeszowa i 0% Normy z Łańcuta. Koncerty wyjątkowo odbyły się będą na placu targowym, bo stadion jest w przebudowie. Po raz pierwszy w ramach festiwalu odbyła się impreza sportowa. Jej miejscem była ścieżka edukacyjno-przyrodnicza „Białkówka”.
3 komentarze
Szok i niedowierzanie, że któryś radny potrafi pochwalić innego. Idzie nowe pokolenie?
To goście z jednej grupy/ obejrzyj sesje na youtube i popatrz sie na reakcje frycka i niedoszłego burmistrza karkuta.Że też ich w tym momencie szlak nie trafił to cud buhahahhahahaha .
Bo to normalni młodzi ludzie, życzliwi i przede wsztskim nieskażeni komuną. Niestety zanim to pokolenie zacznie rządzić w Polsce to minie jeszcze wiele lat. Dziady tkwiące mentalnie w komunie trzymają się w polityce mocno.