Mimo różnego rodzaju skandali i afer, stanowisko starosty kolbuszowskiego udało się utrzymać Józefowi Kardysiowi (jest nim już od 12 lat). Ugrupowanie, którego jest powiatowym liderem, czyli Prawo i Sprawiedliwość, zdobyło aż 13 miejsc w 19 osobowej Radzie Powiatu. Daje to Kardysiowi władzę wręcz absolutną. Aby ją stracić, musiałby chyba wylecieć z PiS, a na to raczej się nie zanosi.
W rozmowie z dziennikarzem Super Nowości, Pawłem Galkiem starosta przekonuje, że jego reelekcja jest efektem ciężkiej pracy. – Jesteśmy drugim powiatem w Polsce pod względem pozyskiwania środków z zewnątrz i czwartym na Podkarpaciu pod kątem wydawania pieniędzy na inwestycje ze swego budżetu, z Warszawy została mi nadana statuetka samorządowca dwudziestolecia, uznano mnie też samorządowcem województwa podkarpackiego – wylicza starosta i dodaje „skromnie”: – Za coś to jest.
– Ja nie miałem czasu na kampanię wyborczą, bo nie miałem na to czasu – podkreśla. – Było to związane z moimi sprawami prywatnymi, ale również organizowałem powiatowe obchody stulecia odzyskania niepodległości, a to się wiązało z wizytą prezydenta Andrzeja Dudy. Innym wydarzeniem były uroczystości związane z 20-leciem powiatu kolbuszowskiego, były też powiatowe dni sportu, podczas których oddawaliśmy do użytku kompleks boisk. Kiedy miałem więc zadbać o swoją kampanię wyborczą?
Józef Kardyś twierdzi, że jedynym zgrzytem w ubiegłej kadencji Rady Powiatu była bolesna likwidacja kolbuszowskiej porodówki, ale dziś nie żałuje tej decyzji: – Mamy ogromne obłożenie na oddziale ortopedycznym, który zastąpił porodówkę. Dziś możemy realnie ludziom tam pomagać.
Jakie priorytety na tę kadencję? – Przede wszystkim utrzymać kolbuszowski szpital w tym całym bałaganie, który stworzył nam rząd, jeśli chodzi o służbę zdrowia – mówi wprost. – W dalszym ciągu będziemy dbać o szkoły i drogi. Chciałbym utrzymywać dobrą współpracę z gminami w powiecie.
3 komentarze
Jacy wyborcy docenili? Liczba głosów oddana na JK drastycznie niska w porównaniu z głosami oddanymi na GR. Statuetek i nagród nie przydzielają wyborcy tylko jakieś 'kółka wzajemnej adoracji’. Na kampanie wyborczą nie miał Starosta czasu – a właśnie obchody 100lecia odzyskania niepodległości oraz obchody 20 lecia powiatu to nie była szopka zorganizowana pod swoją kampanie… Hipokryzja
https://www.youtube.com/watch?v=snywy4PyORo
Kto wybiera takiego człowieka na takie stanowisko. Ludzie zastanówcie się. Co wy robicie?