Na ulicę Żytniej w końcu będzie normalnie. Magistrat pozyskał wielomilionową dotację na przebudowę traktu, na odcinku od ulicy Fabrycznej do ulicy Rolnika.
Ulica prowadzi od stacji kolejowej poprzez osiedle domów jednorodzinnych do podstrefy ekonomiczną. I choć to droga strategiczna i bardzo ważna dla miasta, nie jest w pełni… przejezdna.
Nawierzchnia Żytniej składa się bowiem z betonowych płyt i jest tak wąska, że służy jedynie pieszym i jednośladom. Mało tego, jest to droga, która wymaga uregulowania kwestii własnościowo-prawnych.
– Od ulicy Fabrycznej jest kawałek drogi, który należy do naszej gminy, natomiast szerszy odcinek jest w wieczystym użytkowaniu fabryki mebli. Tam był niegdyś zjazd, rampa towarowa PKP i tam pociągi zjeżdżały. Temat ten musimy uregulować, bo ta ulica jest niezbędna dla rozwoju naszych terenów przemysłowych – mówił swojego czasu Tadeusz Serafin, kierownik Referatu Rolnictwa i Gospodarki Gruntami w magistracie.
Koszty budowy ulicy są jednak ogromne. Dlatego magistrat złożył wniosek o dofinansowanie tej inwestycji. Dziś już wiemy, że się udało. Gmina pozyskała 5,5 mln zł z rządowego programu Polski Ład na modernizację ulic Żytniej i Przemysłowej. Do zadania dołoży niespełna 300 000 zł.
Z tego samego źródła Urząd Miejski otrzymał: 3,8 mln zł na remont zespołu zbiorników na wodę pitną oraz 1,9 mln zł na urządzanie Parku Niepodległości i dokończenie budowy remizy OSP w Świerczowie.
Jeden komentarz
Służy nie tylko pieszym i jednośladom. Jeszcze pijanym pracownikom fabryki mebli, którzy bocznymi drogami jadą na Werynię i Dzikowiec po drugiej zmianie