W Raniżowie ma powstać nowe miejsce dla rowerzystów i użytkowników kamperów. Inwestycja o wartości blisko 3 mln złotych jest częścią większego projektu obejmującego budowę szlaku kamperowego i rowerowego w powiecie kolbuszowskim. Choć pomysł wpisuje się w trend rozwoju turystyki lokalnej, nie brakuje pytań o jego zasadność i lokalizację.
Jak poinformowała Monika Stopińska-Pacyna, sekretarz gminy Raniżów, projekt zakłada powstanie w latach 2025–2028 miejsca postojowego dla kamperów oraz punktu obsługi rowerzystów.
Co dokładnie powstanie?
Nowa infrastruktura ma zostać zlokalizowana w rejonie ulicy Piaski – tam, gdzie intensywnie rozwija się nowe osiedle mieszkaniowe.
W ramach projektu powstaną tam: altana, plac zabaw, skatepark, pumptrack, alejki dla pieszych oraz strefa rowerowa wyposażona w stojaki, wiatę solarną, stację napraw i punkty ładowania.
– W miejscu obsługi rowerzystów planujemy m.in. cztery gniazda do ładowania rowerów elektrycznych, cztery podwójne gniazda USB do ładowania telefonów, stolik, ławki, kosze na śmieci i stację naprawy – wymieniała sekretarz Urzędu Gminy.
Dlaczego nie przy zalewie Maziarnia?
W trakcie sesji Rady Gminy pojawiło się pytanie o możliwość przeniesienia inwestycji w bardziej turystyczne miejsce, np. nad zalew Maziarnia. Sekretarz wyjaśniła, że samorząd gminny nie dysponuje tam odpowiednią działką.
– Niestety przy zalewie nie mamy działki gminnej. Koszt jej zakupu byłby bardzo wysoki – tłumaczyła Stopińska-Pacyna. – Poza tym warunkiem projektu jest, by punkt znajdował się do 700 metrów od przystanku komunikacji publicznej. Lokalizacja przy ul. Piaski spełnia ten wymóg – dodała.
Jak podkreśliła, gdyby Raniżów nie spełnił kryteriów, pozostałe gminy uczestniczące w programie mogłyby stracić dofinansowanie.
Będą zwiedzać cmentarz?
Nie wszyscy samorządowcy są przekonani do wyboru lokalizacji. Podczas sesji pojawiły się głosy wątpliwości co do atrakcyjności miejsca.
Radny Jan Puzio zauważył, że teren przy ul. Piaski nie należy do typowo turystycznych.
– Jeśli żaden kamper tam się nie pojawi – co jest bardzo prawdopodobne – to i tak ta inwestycja będzie zrealizowana. Bo chyba nikt nie myśli, że kampery będą przyjeżdżać, żeby zwiedzać cmentarz czy ul. Piaski – ironizował

„Nie ma ścieżek rowerowych”
Podobne wątpliwości wyraził radny Piotr Wilk, wskazując, że w planowanej lokalizacji nie istnieje żadna infrastruktura rowerowa.
– Skoro nie ma dojazdu w postaci ścieżek, to po co ten cały projekt? – pytał podczas obrad.
Na te uwagi odpowiedział wójt Władysław Grądziel. Tłumaczył, że program, w ramach którego realizowana jest inwestycja, nie pozwala na budowę utwardzanych ścieżek rowerowych.
– Naszym założeniem było, żeby takie ścieżki powstały, ale w tym programie można jedynie oznakować trasę. Rowerzyści będą mogli korzystać z lokalnych dróg, np. do Zembrzy przez Wilki i Plackówkę – wyjaśnił wójt.
Z wypowiedzi urzędników wynika, że powstanie punktu dla kamperów i rowerzystów jest wymogiem projektu, który realizują wspólnie gminy. To oznacza, że niezależnie od lokalnych preferencji, Raniżów musi zrealizować swoją część inwestycji, aby cały projekt nie utracił dofinansowania.












Jeden komentarz
Panie Puzio ani kroku w tył, jechać z tą patologią rządząca gminą która marnotrawi pieniądze z wójtem na czele!