Prawie pół setki Ukraińców w budynku Fundacji

Od kilku dni w budynku Fundacji na Rzecz Kultury Fizycznej i Sportu w Kolbuszowej mieszkają uchodźcy z Ukrainy. Magistrat poinformował, że przygotowano tam dla nich 60 miejsc, z których 45 jest już jednak zajętych.

Mieszkańcy Kolbuszowej bardzo mocno zaangażowali się w pomoc pogrążonej w wojnie Ukrainie. W wielu miejscach gminy trwają zbiórki darów.

Codziennie rośnie też  liczba uchodźców z Ukrainy. Część z nich mieszka w prywatnych domach. Innych umieszczono w budynku Fundacji na Rzecz Kultury Fizycznej i Sportu. Jest ich tam blisko pół setki.

Radny Michał Karkut, który zaangażował się w pomoc Ukrainie, zaapelował do mieszkańców o pokrywanie kosztów utrzymania uchodźców

– Można podejść do budynku Fundacji i zapłacić za pobyt uchodźców. To bardzo potrzebne. Tych ludzi będzie przybywać – podkreślał radny Karkut.

Komunikat w tej sprawie wystosował dziś na stronie internetowej gminy burmistrz Jan Zuba:

– W domu noclegowym Fundacji przygotowano 60 miejsc do tymczasowego przyjmowania uchodźców z Ukrainy. W chwili obecnej 45 z tych miejsc jest zajętych. Do kontaktu w sprawie zakwaterowania uchodźców wyznaczono prezesa Fundacji, pana Grzegorza Romaniuka – nr tel. 606 266 377 – przekazał burmistrz.

Jedną z pierwszych obywateli Ukrainy, którzy przybyli do miasteczka nad Nilem, jest pani Halina Bohiv ze Lwowa. Udało nam się z nią porozmawiać.

Mówi, że przyjechała tu sama. Towarzyszy jej tylko pies. Tymczasowo mieszka w budynku Fundacji. Na Ukrainie jest cała jej rodzina. Kobieta martwi się zwłaszcza o rodziców. Został tam też jej mąż, który oświadczył, że nie zamierza wyjeżdżać, chce walczyć.

W jej głosie słychać smutek i przygnębienie. Nie potrafi określić, na jak długo przyjechała. Bardzo liczy na to, że wkrótce dołączą do niej bliscy. Nie wiem, co będzie dalej.