Rozwiązania podatkowe programu Polski Ład mogą niepokoić. Samorząd Kolbuszowej może stracić na nich nawet pięć milionów złotych rocznie.
Polski Ład zakłada zmiany, które sprawią, że do kas samorządów wpłynie mniej pieniędzy z podatku PIT. Mówi się o 11 miliardach złotych rocznie. Gmina Kolbuszowa może stracić na tym 5 000 000 zł.
Rząd obiecuje specjalną subwencję jako rekompensatę utraty wpływów. Tylko czy ona wystarczy? Czy gmina, aby dopiąć swój budżet, nie będzie musiała podnosić opłat lokalnych?
Mówi o tym radny Michał Karkut (na zdjęciu):
– Związek Miast Polskich opublikował informacje, z których wynika, że gmina Kolbuszowa rocznie straci ponad 5 000 000 zł na nowych przepisach. To są wyliczenia, które pojawiły sie na początku, kiedy zaczęto nas straszyć tym nowym ładem. Teraz pojawiają się „kolejne kwiatki”. Z tego co mi wiadomo, w referacie finansowym Urzędu Miejskiego już teraz słychać „zgrzyt zębów”. Będziemy mieli poważne problemy. O ile jeszcze teraz nasz budżet się dopina, to w przyszłości może być z tym nieciekawie – przestrzega.
Zaniepokojony jest również burmistrz Jan Zuba:
– Kiedy tylko pojawiły się informacje o nowym ładzie podatkowym, podjąłem rozmowy w tym temacie z panem posłem (Zbigniewem Chmielowcem – od red.) i z Ministerstwem Finansów. Przekazałem im, że obawiamy się znaczącego ubytku w naszych dochodach podatkowych. Usłyszałem, żebyśmy byli spokojni, bo będzie rozwiązanie systemowe, które zrekompensuje te ubytki. Cały czas mówi się nam, że nie będzie tak źle, jak to rysujemy.
Jeden komentarz
Jak widzę zaniepokojonego Karkuta to jestem dziwnie spokojny.
On nigdy nie pochwalił by niczego co popiera PiS.
Za to gdyby mógł, postawiłby na rynku pomnik Donaldowi i jego teściowej.