Kolbuszowskie place zabaw w okresie wakacyjnym są mocno oblegane przez miejscową młodzież. Czasem jednak te spotkania wymykają się spod kontroli. „Imprezki pod chmurką” odbywają się również na terenie Ogródka Jordanowskiego. W ciągu jednej tylko doby policja interweniowała tam dwukrotnie Za każdym razem dotyczyło to nieletnich dziewczyn.
Pierwsza interwencja mundurowych w Ogródku Jordanowskim miała miejsce w sobotę (24.08) po północy. Był to efekt zgłoszenia zakłócania ciszy nocnej i spożywaniu alkoholu przez młodych ludzi.
Pijane nieletnie dziewczyny
Interweniujący funkcjonariusze zauważyli tam grupę młodzieży. Jeden z mężczyzn pił alkohol. Mundurowi wylegitymowali 19-latka i nałożyli na niego mandat karny za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym. Wśród znajdujących się na placu osób policjanci wylegitymowali dwie młode dziewczyny. 15 i 16-latka znajdowały się pod wyraźnym działaniem alkoholu.
Dziewczyny poinformowały, że piły z nieznajomymi chłopakami. Policjanci przetransportowali je wraz z rowerami na komendę, skąd odebrali je rodzice. Teraz zajmie się nimi sąd rodzinny.
Następnego dnia po godz. 22, dyżurny policji otrzymał kolejne zgłoszenie o zakłóceniu ciszy nocnej przez młodzież na terenie Ogródka Jordanowskiego. Funkcjonariusze wylegitymowali znajdujące się tam młode dziewczyny (14 i 15 l.), które głośnym śpiewem wraz z grupką osób zakłócały porządek publiczny. Obydwie zostały odebrane przez swoich rodziców. Ich zachowanie również oceni sąd rodzinny.
„Dantejskie sceny”
Problem imprezek na placach zabaw był tematem jednej z ostatnich sesji Rady Miejskiej: – To co się tam dzieje, przechodzi ludzkie pojęcie. Tam dzieją się dantejskie sceny. Do tego dochodzi załatwianie potrzeb fizjologicznych – alarmował radny Mirosław Kaczmarczyk. – Wszystko jest dobrze do zmierzchu. Potem się zaczyna… Myślę, że 60 procent zniszczeń placów zabaw odbywa się w godzinach wieczornych.
Mundurowi przypominają, że w przypadku, gdy zachowanie młodych osób, które nie ukończyły 18 lat, może wskazywać, że mogą być zagrożone demoralizacją, lub też popełnią czyn karalny, policjanci są zobligowani do powiadomienia o tym fakcie sądu rodzinnego. Funkcjonariusze apelują też do rodziców o nadzorowanie i sprawdzanie miejsc w których czas spędzają ich dzieci – szczególnie nocą.
Jacy rodzice takie dzieci. Patologia z pokolenia na pokolenie.
A na Partyzantów codziennie moze to ma 15 ,16 lat pijani chlopcy i dziewczyny muzyka i alkohol policja zawiadomiona i nic z tym nie robia
Wracaly z klubu tam dzieci bez problemu alkohol kupią.Tym niech policja się pochwali.