Dziś na antenie TVP1 wyemitowany został najnowszy odcinek programu „Jeden z dziesięciu”. Wystąpił w nim Piotr Lubera, 25-latek z Kolbuszowej.
– Przyjechałem z Kolbuszowej, Na co dzień studiuję literaturoznawstwo. Pasjonuję się historią, w wolnych chwilach uprawiam swój ogródek – powiedział na wstępie Piotr Lubera.
Kolbuszowianin dotarł do finału, w którym rywalizują trzej uczestnicy. Odpadł przedostatni, wygrana była więc bardzo blisko. Zaważyło o tym pytanie o kalonga – nietoperza zwanego „latającym psem”. Prowadzący zapytał się, czym ów kalong się odżywia.
Piotr Lubera odpowiedział, że owadami. – Nie, jest owocożerny i odżywia się roślinami – usłyszał.
W ten sposób, niestety, zakończył swój udział w programie. Wygrał Filip Ruciński, adwokat z Warszawy
„Jeden z dziesięciu” to najdłużej nadawany przez telewizją polską teleturniej. Jego pierwszy odcinek wyemitowano 3 czerwca 1994 roku. Program, który oparty na brytyjskim formacie Fifteen to One, prowadzi znany i lubiany Tadeusz Sznuka.
Do gry przystępuje 10. zawodników. Każdy z nich przed wejściem do studia losuje numer stanowiska, które będzie zajmować. Grę rozpoczyna grę z trzema „szansami” (reprezentowanymi przez trzy lampki bądź rzędy światełek przy pulpicie gracza).
Szansę traci się, nie odpowiadając na pytanie w ciągu trzech sekund lub podając odpowiedź błędną.
10. zwycięzców 20 odcinków z największą liczbą zdobytych punktów bierze udział w Wielkim Finale


Jeden komentarz
Gratulacje, mądry z ciebie facet.