Ponad dwa i pół promila alkoholu w organizmie miał 46-letni mieszkaniec powiatu niżańskiego, który wczoraj jeździł oplem po ulicach Kolbuszowej. Umożliwienie mu dalszej jazdy w tym stanie było możliwe dzięki obywatelskiej postawie jednego z kierowców.
O pijanym piracie drogowym dyżurny kolbuszowskiej policji został powiadomiony w niedzielę (08.12) około godziny 16. Z informacji zgłaszającego wynikało, że jadąc ulicą Jana Pawła II zauważył on kierowcę opla, którego zachowanie wzbudziło jego podejrzenie. Nie sygnalizował on wykonywanych manewrów podczas włączania się do ruchu, poruszał się też bez wymaganego oświetlenia.
Zgłaszający pojechał za oplem i kiedy ten zaparkował na ulicy Janka Bytnara, powiadomił policję. Funkcjonariusze przybyli na miejsce i wylegitymowali mężczyznę. Następnie zbadali jego stan trzeźwości. Miał 2,62 promila alkoholu. Jak się również okazało opel nie posiadał aktualnych badań technicznych. 46-latek stracił prawo jazdy. W tej sprawie prowadzone jest postępowanie.
3 komentarze
A zydów nie wydawaliśmy za okupacji.
Żyd to człowiek. To coś pijane – trudno nazwać.
Matołków powinno się Eliminować z ruchu i w Banie.