Przedsiębiorcy coraz bardziej narzekają na skutki pandemii koronawirusa i na brak odpowiedniego wsparcia ze strony państwa. Dziś swoje zdanie w tej sprawie przedstawił Paweł Kosmala, jeden z najbardziej przedsiębiorczych mieszkańców Kolbuszowej. Jego wpis na portalu społecznościowym cieszy się dużym zainteresowaniem internautów.
Paweł Kosmala od kilkunastu lat w swej pracy łączy pasję do programowania i marketingu w sieci. Ma na koncie wiele projektów, w tym m.in. pierwszy kolbuszowski portal, e-kolbuszowa.pl.
„Życie nie ma litości”
Ostatnimi czasy dał się poznać jako pomysłodawca i organizator spotkań branży internetowej Kolbuszowa 2.0. Jest także współwłaścicielem sklepu Nagrody.pl, którego trofea trafiły do zwycięzców Pucharu Świata w skokach narciarskich. Był też przez nas nominowany do tytułu Człowieka Roku.
Dziś na swoim Facebooku opublikował bezkompromisowy komentarz. Odnosi się on do obecnej zapaści gospodarczej związanej z pandemią koronawirusa i skarg przedsiębiorców na zbyt małą lub niewłaściwą pomoc ze strony państwa. Poniżej publikujemy treść wpisu, który już robi prawdziwą furorę w sieci:
„Mało kiedy wypowiadam się na tematy polityki. Wolę działać niż pierdolić, więc do rzeczy. Kilka tygodni temu życie powiedziało nam “sprawdzam” i nagle cały ten „stabilny świat” legł w gruzach. Dziś obserwuje jak “liderzy tamtych czasów” jeden po drugim płaczą jak dzieci, że państwo im nie pomaga i jak to im źle. Naprawdę dorośliście? Życie was nie nauczyło, że warto liczyć tylko na siebie?
A może jednak warto zrozumieć:
- jest źle, będzie jeszcze gorzej trzeba wziąć się w garść
- władze zawsze będą chciały nas dymać w 4 litery
- dorosły człowiek bierze odpowiedzialność za swoje decyzje i ponosi tego pełne konsekwencje
- tak, stracę pewnie sporo, ale mogę to odbudować na nowo. Jednak nie odzyskam tylko czasu, który straciłem na narzekanie
- co mogę zrobić, by odnaleźć się w nowym świecie i jak mogę pomóc w tym innym?
Tak, to brutalna prawda.
Życie też nie ma litości, przetrwają najsilniejsi, a nową historię będą pisać zwycięzcy.”
Ma pan panie Pawle racje ,nasi biznesmeni którzy od 20-25 lat zarabiają bardzo dobrze nagle po 3 tygodniowej zapaści płaczą jakby im ktoś na siłę pozabierał te drogie samochody w nocy z garażu !!!! kAŻDY Z NAS DOSTANIE PO DUPIE I TYLE !!! Ale dlaczego najbardziej biadolą ci którzy mają piękne drogie domy,nieruchomości pokupowane na zapas ,nowe drogie auta ?? Czy naprawde malo kto z nas potrafi przetrwać te kilka miesięcy bez dochodow ? Nie takie rzeczy Polacy w swej historii przerabiali i jakoś nie płakali jak obecnie ,w czasie wojny ludzie miesiącami siedzieli w leśnych ziemiankach i cieszyli się jak było cokolwiek do jedzenia a dziś każą siedzieć w ciepłym domu,spać do woli,lodówka prawie wszędzie pełna internet telefon i CHOLERA BECZYCIE JAK STADO BARANÓW !!!!! To jest sytuacja kryzysowa więc przygotujmy się na najgorsze choc tez się boję jak cholera ale nie płacze.
A mnie się wydaje Panie Pawle, że jednak mówi Pan jedno a robi drugie i kiedy czytam to co Pan pisze tylko w się w tym utwierdzam. Mówi Pan że inni płaczą, czy oni nie pracowali na to wszystko? Żyli wyłącznie z socjalu? Bo jeśli tak to nic się wielkiego u nich nie zmieni. Każdy słyszy, to co chce słyszeć a do demagogii to tu już tylko jeden krok, zwłaszcza kiedy „MI” niczego nie brakuje, prawda? Na co dzień obserwuję mnóstwo firm które walczą o przetrwanie, ale i też takich, które w tych czasach próbują wybić się i zarabiać za wszelką cenę, zresztą wszyscy to znamy. Piękne słowa to jedno a prawdziwą „robotę” w tych trudnych czasach robią zwykli ludzie, dla mnie bohaterowie, pracownicy poczty, banków, sprzedawcy, kurierzy itp… Pisząc że przetrwają najsilniejsi, czyli jak rozumiem tytani, wiedzący i przewidujący wszystko i za wszystkich, nawet pandemię, np. Pan Paweł.
Tyle w temacie. Pozdrawiam i zdrowia życzę przede wszystkim.
Chyba po znajomości promujecie tego gościa, może korzystacie z jego usług w internecie. Cały jego biznes to laptop i biurko. Pojęcia nie ma jakie koszty generują firmy trudniące się produkcją, transportem, hotelarstwem o dużych firmach budowlanych nie wspomnę. W Kolbie droga Joanno jest więcej firm niż sobie wyobrażasz nie tylko Tych Panów którzy jeżdżą wypasionymi furami w leasingu. Takie mądrości wyczytane z podręczników dla domorosłych psychologów typu „Życie też nie ma litości, przetrwają najsilniejsi, a nową historię będą pisać zwycięzcy” to niech Biznesmen Kosmala serwuje Pani Joannie której jakby przyszło wypłacić miesięcznie kilkadziesiąt tysięcy na utrzymanie firmy bez przychodu to może by już wyszła z tej ziemianki i zobaczyła jak wygląda życie.
na pewno jest zle i wszystko na to wskazuje ze bedzie jeszcze gorzej ale tak naprawde trwa ten zastoj od kilku tygodni choc tez mam wrazenie ze trwa duzo dluzej wiec moze 1-2 miesieczny zastoj nie wylozy na lopatki wiekszosc firm ? przeciez to chyba niczyja wina ,popatrzmy chocby na Wlochy tam beda miec niezly meksyk. Miejmy nadzieje ze po swietach troche sie sytuacja wyprostuje na co licze osobiscie bo tez nie trzymam pelnych kieszeni odlozonych ale te kilka miesiecy w razie koniecznosci musze dac rady. Czy ktos wogole ma jakies przeczucia jak to sie wszystko potoczy ?
Widać na zdjęciach z jakimi ludźmi Pan przystaje , prawnik pokazany na zdjęciu po wygranej sprawie zabrał wszystkie pieniądze i jeszcze kazał mi zapłacić vat, mimo że pobierał co miesiąc opłatę ryczałtową. Słownictwo Pana mnie poraża, biznes niskich lotów a nominacje do nagród nie świadczą o poziomie człowieka.Tacy zdolni biznesmeni a pierwsi płaczą w trudnej sytuacji, żałosne.