Dziś około godziny 17.30 doszło zapalił się jeden z budynków w Komorowie. Przybyłych na miejsce strażaków „przywitała” ogromna łuna ognia.
W Komorowie płonął przydomowy garaż, choć pierwsze sygnały mówiły o pożarze warsztatu.
Sytuacja była bardzo groźna, bo istniało duże prawdopodobieństwo, że ogień przeniesie się na stojący obok dom i drewniany budynek gospodarczy. Strażacy stanęli więc przed nie lada wyzwaniem.
Z żywiołem walczyli mundurowi z Kolbuszowej oraz ochotnicy z jednostek w Majdanie Królewskim, Komorowie i Hucie Komorowskiej.
Kiedy druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Majdanie Królewskim przybyli na miejsce, przywitała ich ogromna łuna ognia.Wyglądało to złowrogo.
Dzięki skutecznej akcji, ogień został zastopowany. Żaden z mieszkańców nie odniósł też obrażeń.



