Muzeum im. Kardynała Adama Kozłowieckiego w Hucie Komorowskiej prowadzi zbiórkę starych telefonów komórkowych. Im więcej uda ich się zebrać, tym efektywniejsza będzie pomoc ubogim dzieciom z Afryki. Dlatego każda komórka jest na wagę złota.
– Telefony można do nas przysłać lub przynieść osobiście. Chętnie też, w celu ich odebrania, odwiedzimy szkolę lub parafię – mówi Katarzyna Cesarz, kustosz muzeum. –Chcemy uzbierać jak najwięcej tych telefonów po to, by później wyciągnąć z nich elementy, które można sprzedać i spieniężyć je. Uzyskane w ten sposób środki przekażemy na misje w Afryce. W naszą akcję zaangażowały się m.in. szkoły, instytucje, a także Rycerze Kolumba z Nowej Dęby. Mamy już sporo komórek, ale czekamy na kolejne.
Akcja potrwa do końca kwietnia. – Wtedy pewnie złożymy szczegółową relację z tego co się wydarzyło – zapowiada Katarzyna Cesarz. – Powiadomimy m.in., ile zebraliśmy komórek, oraz ile dzięki temu mamy pieniędzy i gdzie one dokładnie trafią.
Jeden komentarz
Zamiast zbierać pieniądze to na lokalne inwestycje w szpitalu dofinansować bo coś to na koziki kurczaki i Wy to jesteście naprawdę śmieszne