Wiele wskazuje na to, że obwodnica Kolbuszowej nie obejmie zasięgiem Widełki, gdzie ruch na drodze krajowej nr 9 jest również uciążliwy.
Największe szanse na realizację i poparcie lokalnych władz ma wariant nr 4. Nie obejmuje on Widełki. Zaczyna się on w Kupnie, biegnie przez okolice Weryni i kończy się przed Cmolasem.
Co prawda opcje nr 2 i 3 mówią o przyszłej obwodnicy, która rozpoczyna się na skrzyżowaniu w Widełce. Problem w tym, że dotyczy to miejsca, które bardzo niekorzystnym z punktu widzenia istniejącej zabudowy i ukształtowania terenu.
Krystalizuje się trasa obwodnicy Kolbuszowej. Pobiegnie z Kupna przez Werynię do Cmolasu?
Na takie rozwiązanie absolutnie nie chcą zgadzać się okoliczni mieszkańcy. Co więc z Widełką?
– Mieliśmy spotkanie z marszałkiem województwa w sprawie obwodnicy Kolbuszowej. Miało ono odpowiedzieć na pytanie, jak rozwiązać problem wyprowadzenia ruchu z Rzeszowa poza drogą krajową nr 9 i z ominięciem Widełki. Spotkanie to miało jednak charakter konsultacyjny, nie sprawczy – zastrzega burmistrz Jan Zuba.
– Umowa Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z projektantem obwodnicy obejmuje to, co obejmuje. Niezależnie od tego trwają poszukiwania najlepszych rozwiązań skomunikowania Rzeszowa z Radomiem – dodaje.