O Dzikowcu usłyszała nie tylko cała Polska, ale i Ukraina. Stało się tak po tym, jak Wołodymyr Moldavczuk, wójt hromady Przerośl, opublikował w sieci film. Dziękuje w nim podkolbuszowskiej gminie za wóz strażacki. Nagranie to bije rekordy popularności.
Pojazd na początku lutego 2023 roku przekazali ukraińskiej gminie druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Dzikowcu. Jest to Jelcz ze zbiornikiem o pojemności sześciu tysięcy litrów wody.
– Droga gmino Dzikowiec. Otrzymałem od Was wóz strażacki. Naprawdę trudno wyrazić jak bardzo dziękuję za tę pomoc. Nasze samochody pojechały wozić żołnierzy na front, tak że zabrakło nam aut na miejscu. Wasza pomoc ratuje życie, ale też pokazuje, że w dramacie rosyjskiej inwazji nie jesteśmy sami. Bardzo dziękuję polskiemu narodowi – mówił Wołodymyr Moldavczuk.
Filmik udostępnił na swoim twitterowym koncie Jakub Maciejewski, korespondent wojenny prawicowych mediów, któremu wzruszony Moldavczuk opowiadał o tym osobiście:
– Wołodymyr jest na terenie działań wojennych ochotnikiem jako lekarz wojskowy, wywozi rannych żołnierzy z frontu, pomaga na miejscu, pod bombami, ale myślami pozostaje też w swojej gminie w obwodzie iwanofrankowskim. Mija już rok od rozpoczęcia inwazji i samorządowiec, jak większość jego rodaków, jest już zmęczony, przygnębiony trudnościami, jakie napotyka jego hromada. Prezent z Polski – wóz strażacki – okazał się zbawieniem w miejscowości, gdzie wszystkie zasoby posłano już na front. Moldavczuk postanowił w języku polskim podziękować za pomoc, nagrał swoje słowa w Donbasie, na tle wozu Pierwszego Ochotniczego Szpitala Mobilnego – przekazał Maciejewski.
Pomoc dla ukraińskiej gminy jest znaczna. Choć cały sprzęt, także strażacki, przekazano na wojnę, to pożary i inne zagrożenia nie zawiesiły swojej działalności. Wóz strażacki z Dzikowca gwarantuje więc bezpieczeństwo dla 10 tysięcy mieszkańców.
– Dziękujemy panu Wołodymyrowi za pozdrowienia z frontu w Donbasie. Wspólnie służymy naszym społecznościom, narodowi polskiemu i ukraińskiemu. Chwała Ukrainie, Chwała Polsce – mówił portalowi wpolityce.pl wójt gminy Dzikowiec, Józef Tęcza.
Wóz strażacki to nie jedyna pomoc dla naszego wschodniego sąsiada ze strony gminy Dzikowiec. Rok temu gościła ona przez kilka dni kilkanaście ukraińskich kobiet i dzieci w drodze do Włoch.
Druhowie z OSP Dzikowiec nie zostanie jednak bez wozu. Jelcza, który przekazali Ukrainie, zastąpił ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy marki Man.