Przed nami przebudowa jednej z najważniejszych dróg w mieście – ul. 11 listopada. Wartość inwestycji to ponad 1,2 mln zł. Problem w tym, że w budżecie gminy na ten cel zapisano tylko 800 tys. zł.
Dlaczego tylko tyle? – Zacznijmy od tego, że kosztorys tej inwestycji sięga prawie 1,9 mln zł. Podczas przetargu złożono pięć ofert – tłumaczył burmistrz Jan Zuba. – Każda z nich była poniżej wartości kosztorysowej. Wartość najtańszej to 1 271 000 zł. To bardzo dobra oferta. Dlatego zależało nam na tym, żeby jak najszybciej podpisać umowę z tym wykonawcą i rozpocząć prace.
– W ub.r. złożyliśmy wniosek o rządową dotację na ten cel w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych – dodał burmistrz. – Znaleźliśmy się na liście rankingowej z 500 tys. zł dofinansowania. Później okazało się, że tych pieniędzy nie będzie. Podjęliśmy więc intensywne rozmowy z przedstawicielami rządu, z posłami i panią wojewodą. Mówiliśmy im, że tak nie wolno robić. Dostaliśmy zapewnienie, że te środki się znajdą. I wszystko wskazuje, że tak będzie.
Przypomnijmy, że przebudowa ul. 11 listopada obejmie: wymianę asfaltu, przebudowę ciągów pieszych, budowę ścieżki rowerowej i miejsc parkingowych. Zakres robót obejmuje również remont gazociągu i kanalizacji deszczowej. Wymienione zostanie oświetlenie i pojawi się nowa zieleń.
Jeden komentarz
Ciekawi mnie kiedy miasto weźmie się za kanalizowanie miasta… Remontuje się centrum żeby „było ładnie”, a w rowach melioracyjnych pływają świeże kupy mieszkańców wypuszczane z nieszczelnych przestarzałych szamb (np. ul. Piaskowa). Nie twierdzę, że dobre drogi są nieważne, ale wydaje mi się że porządek ze ściekami powinien być zrobiony najpierw.