Dorian Pik, czyli trochę świeżości w radzie

Do  miejskiego samorządu, w którym od dekad zasiadają jedni i ci sami ludzie , a średnia wieku znacznie przekracza „czterdziestkę”, przez moment przedostało się nieco świeżego powietrza. Stało się tak za przyczyną komitetu „Młodzi dla Kolbuszowej”.

Niewiele ponad 10 lat temu  w ławach Rady Miejskiej zasiedli: 24-letnia wówczas Aldona Skrzypek (dziś Napieracz) i Dorian Pik (20 l.). Ten drugi okazał się być… najmłodszym radnym w Polsce. Wydawało się, że kolbuszowski beton powoli pęka…




– Jestem idealistą i chciałbym wreszcie coś zmienić w mojej ukochanej Kolbuszowej. Niestety pewne osoby starały się zniechęcić mnie do startu w wyborach… Czułem się jak ktoś, kto może komuś w czymś przeszkodzić – nie krył żalu Dorian Pik.

Mimo przeszkód i wątpliwości, wystartował w wyborach. Z powodzeniem. Został radnym. Jeden z jego pierwszych wniosków dotyczył publikowania nagrań z sesji w Internecie.  Miało to, zdaniem wówczas 20-latka, przyczynić się do przejrzystości i transparentności rady. Dla wielu był to szok. – Mieszkańcy muszą mieć możliwość patrzenia nam na ręce – tłumaczył swoją inicjatywę Dorian Pik.

Dorian Pik, czyli trochę świeżości w radzie
Super Nowości, 6 grudnia 2006 rok.




Dziś Doriana nie ma już w samorządzie. Rada Miejska? Jest jeszcze bardziej „zabetonowana” niż dekadę temu. Zmienić to próbował młody Karol Wesołowski, ale, startując w ostatnich wyborach samorządowych, odbił się od żelbetowej ściany.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.