Od kilku dni krążą plotki o krytycznym stanie, w jakim miałby znajdować się Mieczysław Maziarz, ordynator kolbuszowskiej „Sztucznej Nerki”. Zaczęto mówić nawet o jego śmierci.
Skąd te „rewelacje”? Ustaliliśmy, że Mieczysław Maziarz zaraził się koronawirusem. Poczuł się źle, trafił do Centrum Medycznego w Łańcucie. Obecnie znajduje się na Oddział Gruźlicy i Chorób Płuc Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej „Sanatorium” w Górnie. Rzeczywiście był moment, że z jego zdrowiem było krucho. Na szczęście czuje się już dobrze. Musi być jednak nadal hospitalizowany.

Popularny lekarz jest jednym z wielu mieszkańców regionu, których dotknął koronawirusem. Tylko dziś Sanepid poinformował o 9 nowych takich przypadkach w powiecie kolbuszowskim. Do tej pory COVID-19 zaraziło się tu 1 135 osób, 731 wyzdrowiało, 25 zmarło. Na kwarantannie przebywa 514.
Radny Mieczysław Maziarz
Doktor Maziarz (rocznik 1949) ukończył Akademię Medyczną w Lublinie. Uzyskał następnie specjalizację drugiego stopnia w zakresie chorób wewnętrznych. Pracę w Szpitalu Powiatowym w Kolbuszowej rozpoczął w 1973 r. Przez pewien okres pełnił funkcję zastępcy dyrektora lecznicy. Od wielu lat jest ordynatorem Oddziału Nefrologii i Dializoterapii, czyli popularnej „Sztucznej Nerki”.
Od 1998 r, do dziś (z pięcioletnią przerwą) zasiada w Radzie Powiatu Kolbuszowskiego. Obecnie z ramienia komitetu Gmina Kolbuszowa – Nasz Dom. W latach 2005-07 był senatorem RP.
Doktorowi Maziarzowi życzymy dużo zdrowia!
2 komentarze
Kto z rodziny doktora dał wam zgodę na pisanie o jego stanie zdrowia?
To zmarl w do.u czy w szpitalu bo wersje są rozne