W sobotę (07.04) Miejski Dom Kultury planował wielką imprezę poświęconą Jankowi Bytnarowi „Rudy”, urodzonemu w Kolbuszowej bohaterskiemu harcerzowi Szarych Szeregów.
Program wydarzenia był dość ciekawy. Na początku miała być prezentacja multimedialna. Potem na scenie mieli wystąpić laureaci Piosenki Czasu Walki Janka Bytnara, a o godz. 18 planowano otwarcie wystawy mini komiksu poświęconego „Rudemu”. Dziś okazuje się, że nic z tego nie będzie.
Powód? Zerowe zainteresowanie tematem ze strony lokalnego społeczeństwa, w nawet Liceum Ogólnokształcącego im… Janka Bytnara!). W związku z tym program imprezy w MDK ograniczy się tylko do wieczoru filmowego (godz. 18.30), a dokładniej do jednego seansu. Wyświetlony zostanie polski dramat wojenny z 2014 r. – „Kamienie na Szaniec”. Wstęp jest wolny.
Janek Bytnar urodził się 6 maja 1921 r. w domu przy ul. Nowe Miasto, na którym jest dziś tablica upamiętniająca to wydarzenie. W Kolbuszowej mieszkał przez pierwsze pięć lat swego życia. Następnie z rodzicami wyjechał do Warszawy, gdzie brał czynny udział w dywersyjnych akcjach Szarych Szeregów.
W 1943 r. został aresztowany przez Gestapo. Był brutalnie przesłuchiwany. 26 marca został odbity przez swoich kolegów podczas słynnej akcji pod Arsenałem. Jednak był tak zmasakrowany, że nie udało się go uratować. Zmarł cztery dni później w Szpitalu Wolskim. Janek Bytnar jest jednym z bohaterów książki Aleksandra Kamińskiego „Kamienie na szaniec” i filmu, który powstał na bazie tej publikacji.
Impreza klasycznie zorganizowana przez Pana Dyrktora – nie zaprosił nikogo do współpracy, nie poinformował. Nie był zaiteresowamy w poznaniu harmonogramu innych zaintetesowanych tematem instytucji i organizacji ani nie popatrzył w harmonogram imprez… Hufiec ZHP im. Janka Bytnara tydzień poźniej ma swój Festiwal piosenki. Wspólnie z LO mamy w planie też inne imprezy. Obchodziliśmy wspólnie 75-rocznicę Akcji pod Arsenałem. 6 maja będzie impreza z okazji urodzin Janka… Wszystko zależy od współpracy i planów.
Po imprezach o żołnierzach wyklętych i powstancach styczniowych i przed rocznicą Smoleńska kolbuszowianie nie chcą przyjść na jescze jeden apel? Jak to możliwe?
Dom kultury w Kolbuszowej to totalne nieporozumienie. To strata pieniędzy nie mam słów na to. Kiedyś mieszkałem w Kolbuszowej aktualnie w nowej debie. Tu dom kultury działa pełna para… ciągle coś się dzieje kolbuszowa jest coraz bardziej zacofana. Brak tu młodych ludzi z werwa. Są ciągle Ci sami coraz starsi leśni dziadkowie.