Kolbuszowscy policjanci ustalili i ujęli sprawcę podpaleń nieużytków rolnych, do których dochodziło na terenie gminy Majdan Królewski. Był nim miejscowy… strażak ochotnik.
Do podpaleń nieużytków rolnych i traw dochodziło od połowy kwietnia w miejscowościach: Huta Komorowska, Komorów, Rusinów, Krzątka i Majdan Królewski. Na szczęście nie odnotowano większych strat. Nad ujęciem sprawcy pracowali policjanci z Majdanu Królewskiego i Kolbuszowej.
Podpalał i gasił
Funkcjonariusze ustalili, że związek z tymi podpaleniami może mieć 30-letni mieszkaniec tej gminy. Mężczyzna działał jako strażak ochotnik, w jednym z lokalnych OSP. Mężczyzna przyznał się do pięciu – z sześciu przypadków podpaleń nieużytków. Nie potrafił wyjaśnić powodów swojego zachowania.
Z ustaleń policjantów wynika, że 30-latek brał udział w gaszeniu kilku zainicjowanych pożarów. Za każdy przypadek zaprószenia ognia został ukarany grzywną w maksymalnej wysokości 500 zł. O tej sprawie powiadomiono Powiatowy Związek Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Kolbuszowej.
Oświadczenie w tej sprawie wydała dziś OSP w Majdanie Królewskim, w którym powiadomiła, że żaden strażak z jej jednostki nie jest zamieszany w tę sprawę.