Uwaga! Oszuści przejmują konta na Facebooku i podszywając się pod użytkownika proszą jego znajomych o przelanie pieniędzy. Ofiarą takiego przestępstwa padła pani Patrycja z Cmolasu. Ktoś włamał się na jej konto FB i w wiadomości prywatnej poprosił jej koleżankę o pożyczkę 670 zł. Pieniądze te, jak wskazywał podszywający się pod panią Patrycję oszust, miały trafić na polisę OC.
– Skończyła mi się wczoraj, a do dziś mam czas, żeby zapłacić, nim wygaśnie. Nie mogę się zalogować do banku. Mogłabyś zapłacić za mnie, a ja od razu zrobię Ci przelew na konto, jak będę mogła się zalogować – napisał do jednej z użytkowniczek FB ktoś podszywający się pod mieszkankę Cmolasu. Nie podejrzewając oszustwa, koleżanka wpłaciła pieniądze na podane konto.
Wkrótce potem okazało jednak, że wszystko to było fikcją. Niestety może się okazać, że oszust mógł wyłudzić pieniądze także od innych osób. Dlatego pani Patrycja zaapelowała do wszystkich swoich znajomych na FB, żeby nie robili żadnych przelewów, o które poprosi ktoś z jej konta.
Wszystko wskazuje, że sytuacja jest efektem włamania się na jej konto. W jaki sposób? – Być może za pomocą aplikacji ściągniętych na telefon. W tej sytuacji jedyną opcją wydaje się przeskanowanie smartfonu – proponuje Zdzisław Kapusta, właściciel serwisu komputerowego w Kolbuszowej.
Jako że lepiej zapobiegać niż leczyć, pamiętajmy, by dobrze chronić swoje konto na FB. Nie klikajmy w podejrzane linki i nie zostawiać haseł i loginów na stronach, co do których nie jesteśmy pewni. Warto też używać dwuetapowej weryfikacji i pamiętać, by do każdego serwisu stosować inne hasło.
Czy całą ta sytuacja jest możliwa?
ale tej kolezance juz zabraklo troszke rozumu by wziasc telefon do reki i do tej kolezanki w potrzebie nazwyczajniej zadzwonic ? niedlugo bede sie ludzie poprzez tego durnego fb żenic bo rozmawiac ze soba to juz malo kto potrafi ,wystarczy popatrzec na mlodych ludzi siedzacych w byle kawiarni ,jest ich np 4 przy stoliku i kazdy wlepia oczy w telefon …..