Od soboty (17.10) powiat kolbuszowski będzie objęty „czerwoną strefą”. Tak zdecydowały władze państwowe w związku z wzrostem zakażeń koronawirusem. Łącznie dotknie to 152 powiaty, w tym 11 miast wojewódzkich. Rząd zaostrza również antycovidowe restrykcje.
Decyzję o zwiększeniu obostrzeń i objęciu kolejnych powiatów, w tym naszego, „czerwoną strefą”, na dzisiejszej (15.10) konferencji ogłosił premier Mateusz Morawiecki. Tłumaczył, że obecna sytuacja epidemiologiczna różni się znacznie od tej, z jaką mieliśmy do czynienia w marcu i kwietniu.
– Dziś wirus nie wybucha w ogniskach, dziś wirus jest szeroko rozprzestrzeniany. Musimy przerwać to za wszelką cenę. Skala pandemii zależeć będzie od przestrzegania naszych obostrzeń, naszych rygorów, naszych nakazów, zakazów i zaleceń. I to jest to światełko w tunelu – powiedział premier Morawiecki.
– Wciskamy hamulec z całej siły. Jest to konieczne, żeby obronić wydolność naszego lecznictwa – zaznaczył minister zdrowia, Adam Niedzielski,wskazując na czwartkowa rekordową liczbę zakażeń.
Czerwona strefa
- ograniczenie liczby osób w placówkach handlowych do 5 osób na 1 kasę
- zakaz organizacji imprez okolicznościowych (wesela, konsolacje i inne)
- podczas uroczystości religijnych nie więcej niż 1 osoba na 7 metrów kwadratowych
- w zgromadzeniach publicznych może uczestniczyć maksymalnie 10 osób
- w szkołach wyższych oraz ponadpodstawowych obowiązuje nauczanie w trybie zdalnym (z wyłączeniem zajęć praktycznych)
- lokale gastronomiczne mogę być otwarte w godz. 6:00 – 21:00. Zajęty może być co drugi stolik. Po godz. 21:00 wyłącznie możliwość zamówienia posiłków na wynos
- ograniczenie liczba osób w transporcie publicznym – zajętych może być 50 procent miejsc siedzących lub 30 proc. liczby wszystkich miejsc
- wydarzenia sportowe bez udziału publiczności
- w wydarzeniach kulturalnych maks. 25 proc. miejsc zajętych przez publiczność
- zawieszona działalność basenów, aquaparków i siłowni.
Wszystkie powyższe restrykcje wchodzą w życie w sobotę (17.10). Wyjątkiem są ograniczenia dotyczące wesel i innych uroczystości rodzinnych – one zaczną obowiązywać od poniedziałku (19.10).
Niech skończą pi…rzuć o tym w mediach to i korona się skończy. To jest wszystko propaganda.
Jak najbardziej należało się naszemu powiatowi. Ludzie nie szanują swojego zdrowia nawzajem. 6 osób wchodzi do sklepu tylko 2 w masce. W autobusie jedzie do Kolbuszowej maska nie zasłania nosa a po zajęciu miejsca jeszcze obniża. Może ten wirus nie jest aż tak groźny jak na początku sądzono może i nie ma tylu zgonów. Ale jest szybko transmitowany wielu ludzi jednak przechodzi ciężko trafia do szpitala. Szpitale są przepełnione a służba zdrowia z gumy nie jest. Już nie chodzi czy w coś wierzymy czy nie. Ale jak nie zaczniemy być naprawdę odpowiedzialni i to wszyscy bez wyjątków. To niedługo ludzie zaczną umierać nie dlatego że się zarazili ale dlatego że nie otrzymają leczenia. Niech wtedy jeden z drugim antymaseczkowiec powie że on z wyrostkiem robaczkowym rezygnuje z operacji by zrobić miejsce innym ciężko chorym pacjentom. A myślę że i podczas sezonów grypowych powinniśmy bardziej dbać o społeczeństwo ale również i gospodarkę. Bo jednak pójście z grypą do pracy może skończyć się też tym że pół firmy wyląduje na chorobowym. I tu jest cały problem pandemii a nie w tym jak groźna jest sama choroba. Ale wszystkie wiece przeciwko zasadom sanitarnym które jednak nie są aż takie dotkliwe i niemożliwe do spełnienia. Prowadzą do tego że jednak ciężej będzie opanować sytuacje i zadbać o wydolność leczenia. Dlatego nie ma co narzekać że pandemia to wina mediów czy rządu albo że się nie przygotowali tylko zastanowić czy my możemy zrobić ze swojej strony coś by tych zarażeń było mniej. A czy ktoś wierzy czy nie to już jego indywidualna sprawa. Jednak skoro są zasady które mają chronić życie ludzkie i gospodarkę to chcąc wyjść do społeczeństwa należy ich przestrzegać. A skoro tego nie robiliśmy bo nie. No to mamy taki efekt jaki mamy. Czerwoną strefę.