Zamknij Menu
    • Pogoda w Kolbuszowej
    • Kursy walut
    • Redakcja
    • Reklama
    • Zamów jedzenie
    • Ogłoszenia
    • Polityka prywatności
    Facebook X (Twitter) Instagram YouTube Tik - prąd
    • Pogoda w Kolbuszowej
    • Kursy walut
    • Redakcja
    • Reklama
    • Zamów jedzenie
    • Ogłoszenia
    • Polityka prywatności
    Facebook X (Twitter) Instagram YouTube Tik - prąd
    Kolbuszowa Lokalnie
    • Wiadomości
      • Powiat Kolbuszowski
      • Kolbuszowa
      • Cmolas
      • Dzikowiec
      • Majdan Królewski
      • Niwiska
      • Raniżów
    • Sport
    • Na sygnale
    • Promocja
    • Sklepy „Orzech”
    • Daj znać
    Napisz do nas
    Kolbuszowa Lokalnie
    • Słoneczne Wzgórze Raniżów
    • Bank Spółdzielczy w Kolbuszowej
    • Promocje w sklepach „Orzech”.
    • AniMisie - Wesoła Ekipa Animatorów
    • Google News portalu Kolbuszowa Lokalnie
    Felietony

    Komunikacja, której w Kolbuszowej nie ma [SZKLANYM OKIEM]

    Autor: Paweł Galek11 października 2025
    Kolbuszowa ma nowe witacze

    Spis treści

    Toggle
    • To już było
    • Co poszło nie tak?
    • Czasy się zmieniły
    • Potrzeby, których nie widać
    • Komunikacja powiatowa?
    • Głos mieszkańców
    • Zamiast zakończenia

    Kolbuszowa to miasteczko, które wielu z nas określa jednym słowem – swojskie. Niby małe, niby spokojne, ale każdy, kto tu mieszka, wie, że życie wcale nie jest tak proste, jak może się wydawać z zewnątrz. Mamy szkoły, sklepy, szpital, rynek i dworzec – czyli wszystko, co potrzebne. A jednak brakuje rzeczy, bez której coraz trudniej się obyć. To komunikacja miejska.

    Na papierze miasto Kolbuszowa liczy ponad osiem tysięcy mieszkańców. Niemniej jednak gdyby policzyć tych, którzy rzeczywiście tu żyją na co dzień, wyszłoby pewnie o połowę mniej.

    Wielu jest tylko zameldowanych, inni wyjechali, a jeszcze inni mieszkają w okolicznych wsiach. I tu właśnie zaczyna się problem.

    Bo skoro nie każdy ma samochód, to jak dostać się do lekarza, urzędu, pracy albo choćby do sklepu, jeśli mieszka się kilka kilometrów dalej?

    To już było

    Nie wszyscy pamiętają, że Kolbuszowa miała już swoją komunikację miejską. Od września 2014 do marca 2015 roku po naszym mieście kursowały autobusy firmy Arriva. Jeździły one na dwóch liniach – miejskiej i podmiejskiej.

    Pierwsza linia objeżdżała zachodnią część miasta, zahaczając o Rynek, szpital, szkołę, Urząd Miejski i dworzec. Druga dojeżdżała do trzech miejscowości: Bukowca, Kupna i Porąb Kupieńskich.

    Brzmi dobrze, prawda? Niestety, skończyło się po kilku miesiącach. Pytanie jest zasadnicze.

    Co poszło nie tak?

    Przyczyn było kilka. Po pierwsze – brak informacji. Mało kto wiedział, że coś takiego w ogóle istnieje. Nie było plakatów, mapek tras, ani kampanii informacyjnych, a internet w 2014 roku nie był tak powszechnym źródłem wiedzy jak dziś.

    Po drugie – mentalność. Przejazd kosztował dwa złote, niby niewiele, ale wielu mieszkańców wolało przejść się pieszo albo liczyć na podwózkę.

    Po trzecie – chaos organizacyjny. Przystanki ustawiono przypadkowo, trasy nie do końca odpowiadały potrzebom mieszkańców, więc autobusy często woziły… powietrze.

    A szkoda, bo pomysł był dobry. Zabrakło tylko dopracowania, promocji i odrobiny wiary, że w małym mieście też można mieć własną komunikację.

    Czasy się zmieniły

    Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. W wielu miastach Podkarpacia komunikacja nie tylko istnieje, ale jest też darmowa. Mielec właśnie uruchomił bezpłatne autobusy miejskie.

    Stalowa Wola również, a w Rzeszowie coraz głośniej mówi się o podobnym rozwiązaniu. Tam zrozumiano, że to nie tylko kwestia wygody, ale też sposób na przyciągnięcie mieszkańców i turystów. Dlaczego więc Kolbuszowa miałaby być wyjątkiem?

    Potrzeby, których nie widać

    Nie każdy ma prawo jazdy, a nawet jeśli ma, to nie każdy chce codziennie jeździć samochodem po mieście, w którym coraz trudniej zaparkować.

    Mamy przecież sporo miejsc, które warto odwiedzić: Muzeum Kultury Ludowej, Galicyjski Rynek, Bulwary, Stadion Miejski, Park Niepodległości, a także Brzezówkę z parkiem rozrywki.

    W sezonie przyjeżdża tu wielu turystów, ale też mieszkańcy z okolic – z Widełki, Domatkowa, Kupna czy Porąb Kupieńskch. Dlaczego nie mieliby mieć wygodnego sposobu, by tu dotrzeć?

    Komunikacja powiatowa?

    Powiat kolbuszowski to nie tylko Kolbuszowa. To także gminy: Cmolas, Dzikowiec, Niwiska, Majdan Królewski i Raniżów. Wiele osób pracuje w mieście, ale mieszka właśnie tam.

    Może więc nie chodzi tylko o miejską komunikację, ale o powiatowy system autobusowy, który połączyłby miasto z okolicznymi miejscowościami. Tak to działa choćby w Sędziszowie Małopolskim, gdzie gminne busy wożą ludzi z wiosek do miasta. Tak mogłoby być i u nas.

    Głos mieszkańców

    Gdy rozmawia się z ludźmi, słychać różne opinie.

    „Przydałoby się coś, co rano dowiezie do pracy, a po południu zabierze z powrotem” – mówią ci, którzy codziennie dojeżdżają do Kolbuszowej z okolic.

    „Nie każdy ma samochód, a nie każdy może prosić rodzinę o podwózkę” – dodają starsi mieszkańcy.
    Są i tacy, którzy z przekąsem stwierdzają: „U nas to się nie uda, bo ludzie i tak wolą chodzić pieszo”.

    Może mają rację, a może po prostu nikt jeszcze nie pokazał, że to naprawdę może się udać.

    Zamiast zakończenia

    Kolbuszowa to nie metropolia – nikt nie oczekuje tu dziesięciu linii i autobusów co pięć minut.
    Ale jedna, dobrze zaplanowana sieć połączeń – miejska lub gminno-powiatowa – mogłaby naprawdę zmienić życie wielu osób.

    Kiedyś próbowaliśmy i nie wyszło. Dziś mamy więcej możliwości, więcej przykładów z sąsiednich miast i coraz większą potrzebę.

    Może więc zamiast mówić „to się nie uda”, powiedzmy sobie: „a może tym razem się uda?”.

    Bo Kolbuszowa zasługuje nie tylko na piękne bulwary i rynek z klimatem, ale też na coś zupełnie zwykłego – autobus, który po prostu przyjedzie na czas.

    Jakub Szypuła

    szklanym okiem
    Udostępnij. Facebook Twitter Skopiować link
    • Spółdzielnia Transportu Wiejskiego w Rzeszowie
    • Monika Ślęzak - Biuro Rachunkowe w Kolbuszowej.

    Zobacz także

    Policyjny pościg za nieletnimi kierowcami w Raniżowie

    Wypadek quada w Kolbuszowej Górnej. Pijany kierowca przewrócił pojazd, ucierpiała pasażerka

    Dominik Mazan z Kupna walczy z nowotworem. „Chcę być przy moich córkach, gdy będą dorastać”

    Dominik Mazan z Kupna walczy z nowotworem. „Chcę być przy moich córkach, gdy będą dorastać”

    Tłumy na otwarciu Studia Figura Kolbuszowa. Działo się dużo [ZDJĘCIA, WIDEO]

    Studio Figura Kolbuszowa świętuje urodziny. W programie: cekiny, kobieca energia i mnóstwo niespodzianek

    Jeden komentarz

    1. Prezydent Kolbuszowej wł . 11 października 2025 23:58

      Pomieszanie z poplątaniem panie Redaktorze. KOMUNIKACJA MIEJSKA to linie komunikacyjne w mieście lub gminach sasiednich które uruchamiane są na zlecenie samorzadu. Nie wiem czy to jest zrozumiałe bo temat komunikacji publicznej wogóle to trudny temat nawet dla dziennikarzy. Linia Arrivy to nie była żadna komunikacja miejska bo nie była organizowana i finansowana przez miejscowy samorząd

    Skomentuj

    Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

    Dołącz do naszej grupy
    Nasza Kolbuszowa
    Subskrybuj nasz YouTube
    https://youtu.be/e3g81j_bXG0?si=QrXiUi3ycX17CWIc
    Facebook X (Twitter) Instagram Pinterest
    • Pogoda w Kolbuszowej
    • Kursy walut
    • Redakcja
    • Reklama
    • Zamów jedzenie
    • Ogłoszenia
    • Polityka prywatności

    Wpisz powyżej i naciśnij Enter aby wyszukać. Naciśnij Esc aby anulować.