Dziś obchodzimy czterdziestą rocznicę ogłoszenia stanu wojennego. Jest to jedna z najczarniejszych kart w historii Polski. O tamtych czasach nie zapomina też Kolbuszowa.
Oficjalnym powodem wprowadzenia stanu wojennego, które miało miejsce 13 grudnia 1981 roku, była pogarszająca się sytuacja gospodarcza. Jej przejawem był brak zaopatrzenia w sklepach.
Rzeczywistymi powodem były jednak obawy reżimu przed utratą władzy. Mówi się też o zagrożeniu interwencją ze strony wschodniego sąsiada.
Internowano łącznie 10 131 działaczy związanych z „Solidarnością”, a życie straciło około 40 osób. Wielu ludzi wysłano na przymusową emigrację. Kraj cofnął się w rozwoju gospodarczo i cywilizacyjnie.
– Niestety wielu bohaterów tamtych czasów już odeszło. Innych zapomniano. W naszej historii jest to data ważna, bo duża część społeczeństwa sprzeciwiała się tej decyzji ówczesnych władz – mówił swojego czasu Wiesław Sitko, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Kolbuszowej.
Dziś o godzinie 17:30 w kościele pw. Św. Brata Alberta w Kolbuszowej wierni odmówią Różaniec Fatimski w intencji ofiar stanu wojennego.
Zebrani modlić się będą również o błogosławieństwo dla naszego kraju, przeżywającego trudne chwile związane z konfliktem na granicy i pandemią koronawirusa. Po nabożeństwie odprawiona zostanie uroczysta msza św. w intencji Ojczyzny.
Także Instytut Pamięci Narodowej zaprasza do udziału w kampanii społecznej „Ofiarom stanu wojennego. Zapal Światło Wolności” poprzez zapalenie o godzinie 19:30 w oknie świecy.
Jeden komentarz
Wszyscy pamietaja stan wojenny, z powodu którego wprowadzenia zgineło około 100 osob na terenie całego kraju przez cały czas jego trwania.To dobrze ze pamieta sie o tych ofiarach.Jednak z drugiej strony nikt nie pamieta o smierci tych którzy targneli sie na swoje zycie z przyczyn ekonomicznych,jakim była zmiana ustroju i wprowadzenia obecnej ,,wolnosci”.Coś tu jest niehalo/