W Szpitalu Powiatowym w Kolbuszowej doszło do sytuacji, która nigdy nie powinna się zdarzyć. Jeden z lekarzy na Izbie Przyjęć odmówił udzielenia pomocy pacjentowi w stanie bardzo ciężkim z dusznościami. Zrobił to dopiero po interwencji policji i prokuratora.
Do zdarzenia doszło w miniony weekend. Mieszkańca Brzostowej Góry przywiozła karetka z Nowej Dęby. Internista (imię i nazwisko do wiadomość redakcji) odmówił jednak przyjęcia pacjenta.
Jak relacjonują świadkowie zdarzenia, medyk tłumaczył, że „nie pracuje na Izbie Przyjęć, tylko na oddziale, i nie będzie nikogo przyjmował”. Zaproponował zawiezienia pacjenta do innego szpitala.
Po dwóch godzinach w szpitalu zjawiła się policja. Mundurowym towarzyszył jej prokurator. Dopiero wtedy lekarz łaskawie zbadał chorego. Nie wiemy, w jakim obecnie stanie jest pacjent i czy zdarzenie miało wpływ na jego zdrowie. Wiadomo, że już wtedy był w bardzo ciężkim stanie, miał duszności.
– Generalnie od dłuższego czasu są u nas problemy z przyjęciami pacjentów, ale czegoś takiego, żeby lekarz odmówił udzielenia pomocy choremu, jeszcze tutaj nie było – mówi nam jeden ze świadków zdarzenia. – W związku z tym chcemy to nagłośnić w mediach, żeby nigdy więcej do tego tu nie doszło.
Jutro przedstawimy komentarz policji.
24 komentarze
Niestety ta osoba z pocztą nie żyje
Coś strasznego, w Kolbuszowej jakby zatrzymał się czas…aż żal patrzeć. Niedługo w kolbuszowej nikt nie zostanie każdy młody wyjeżdża bo w kolbuszowej nie ma nic, jeszcze ten szpital porażka
Niestety pacjent już nie żyje! Pożył kilka godzin na tym oddziale!
Ten szpital ma ksywę „umieralnia”.
Mam okropne doświadczenia związane z tym szpitalem i nie tylko ja.
Tam przyjmują chyba tylko z katarem, wszystkie cięższe przypadki odsyłają.
Typowe chamstwo lekarzyn z Kolbuszowej.
A teraz jeszcze mają eldorado z powodu covidu.
Teleporada co to jest?
Po co lekarze jeśli nie można normalnie przebadać pacjenta?
Lekarz który boi się chorego pacjenta…
To Monty Python na żywo.
No ale w tym grajdole czego się spodziewać…
Oczywiście, czego się nie robi dla sensacji w tytule. Lekarz przyjął pacjenta, bo nigdzie indziej go nie przyjęto. Inne placówki są „ślicznie” zamknięte przez covid, więc nie mają ” problemu”. Za chwilę nie będziecie mieć Państwo na co pluć, bo się pozbędziecie tego strasznego szpitala w Kolbuszowej i będziecie prestiżowym miastem bez szpitala, bo lekarze będą omijać tę dziurę szerokim łukiem.
Taaa, bzdura już w tytule. Pacjent ZOSTAŁ przyjęty, bo w innych miejscach odmówiono mu przyjęcia przez covid i tam jest jasność procedur, gdzie ani policja, ani prokutor, ani wszyscy święci nie muszą interweniować, bo jest czytelna procedura, że WON. No ale grunt to dobry tutuł, żeby odpowiednio szczuć zmęczone covidem społeczeństwo. Trzeba polować na tych lekarzy co jeszcze chcą leczyć jak na czarownice. Społeczeństwo świetnie wykeczy i policja i prokurator i dziennikarze. Brawa za kompetencje!
Jakie eldorado???????? Czy ma Pan ,Pani pojęcie jak wygląda praca w przychodni?Każdy pacjent który tego potrzebuje jest przyjmowany przez lekarza,jest umówiony na konkretną godzinę,ma wykonane wszystko co potrzebne,niestety pacjenci są niereformowalni , przychodzą bez maseczek do placówki i z pretensjami,ciągle o coś mają pretensje,szczególnie ludzie młodzi.Mysla że personel jest odporny nie tylko na covid,ale też na bezczelność tych ludzi Jeżeli ze strony pacjentów nic się nie poprawi to niedługo przychodnie pozamykają,personel będzie na kwarantannie i co wtedy????????
Normalne eldorado.
Koperty były zawsze na wewnętrznym.
Kto myśli inaczej to niech se myśli, w końcu jest demokracja.
Można wierzyć też że ziemia jest płaska i że tylko ryby nie biorą.
A kiedy człowiek przychodzi do przychodni to traktuje się go jakby był nosicielem eboli a nie pochodnej grypy.
Żałosna ta służba zdrowia.
Zero empatii tylko kasa.
A pensyjki ciągle za małe…
Powinno się dawno to sprywatyzować.
Wtedy wiadomo by było kto jest lekarzem a kto konowałem.
Kto pielęgniarką a kto siostrą Basen…
nam odmówiono przyjęcia na oddział wewnętrzny w Kolbuszowej w maju, Ordynator powiedział zeby pacjenta wywieźli na Mielec, a Mielec uznał że nie ma podstaw bo to nie są objawy na covid19, w końcu obeszło sie o sanepid Rzeszowski przyjechała Pani na weekendzie zrobiła wymaz, w ciagu 30h mieliśmy wynik i z tym wynikiem pojechaliśmy do szpitala Kolbuszowskiego i juz nie mieli podstaw by nam odmówić
Dopóki lekarz na wewnętrznym nie wziął w łapę to nie widział ratunku dla moich dziadków. (obydwoje tam trafili) Później dało się nimi zająć i załatwić leczenie… Porażka…
Już to wyżej pisałem.
Tajemnica poliszynela niby ,a każdy wie jak jest.
Dajesz to masz opiekę, nie dasz to zdychaj.
Najbardziej korupcyjna grupa zawodowa to lekarze.
A niby uczą ich etyki….
Polecam studia medyczne dla wszystkich znachorów. Na „fartuchowanie” powinni być dopuszczeni już tylko ci bez nerki lub rogówki, które to oddaliby tym krzykaczom, co się im należy, profilaktycznie. Żeby się im, lekarzom z dwoma nerkami w dupach nie poprzewracało. Powinni oddać. Nie chcą niegodziwcy? Skandal! Można przecież skoňczyć medycynę i leczyć wszystkich za darmo. Każdy przecież normalny człowiek wybiera trudne studia, żeby pracować za darmo. No przecież każdy empatyczny tak robi. Co więcej, należy za darmo leczyć roszczeniowych chamów- z lubością i w pierwszej kolejności, z pieśnią o Hipokratesie na ustach. A potem się ubiczować publicznie z radości powinni. A wszystko po to, żeby przez ascezę dojść do medycznej nirvany. Szanowna Młodzieży o dobrych sercach programujcie w pythonie, javie, czymkolwiek chcecie i dajcie sobie spokój z medycyną. W IT nie wstyd zarabiać i się wysypiać. Współczuję tej nagonki, której doświadczają obecnie lekarze, którzy jeszcze mają wolę, żeby kogoś leczyć. Współczuję, że wykonują ciężki zawód i muszą mierzyć się z takim syfem. Takie artykuły to jest dopiero skandal!
Żenadą jest artykuł, który pracuje na morał: Natychmiast należy zamknąć szpitale, ośrodki zdrowia, przychodnie i wszelkie punkty, gdzie jeszcze może się zabłąkał jakiś lekarz. Placówka zamknięta na cztery spusty ma przecież najbardziej klarowne procedury. Świadek zdarzenia w obliczu takiej klarownej procedury może mieć pewność, że nikt, ale to absolutnie nikt nie będzie odsyłany z oddziału zamkniętego. Po prostu pocałuje klamkę i sam odejdzie, a moźe nawet wcześniej wyjdzie z siebie i uda się do drQueen lub drHous’a słuchać drAlban’a i czytać drDolittle. Świadek zdarzenia z pewnością doceniłby taką sztuczkę i powiadomiłby natychmiast pudelka w kozaczku z pomponikiem.
Jem czosnek i doopy doktorom nie zawracam.
Lekarz co składał przysięgę hipokryty! To nawet nie konował. To dohtur mengele, który najchętniej przyjąłby pacjenta prywatnie za $$$. Ha tfu na tą żałosną karykaturę człowieka!
W głowach się przewraca odkąd jest covid. Lekarze nie wpuszczają do placówek bo wymogi w związku z wirusem. Ludzie czekają na zewnątrz marznąć ( idzie zima ) . Badania trwają tyle co wizyta w sklepie po papierosy. Pielęgniarki uchachane bo w końcu mogą odpocząć zwalając wszystko na covid. Dla mnie ? Śmieszny system , chyba zdaje maturę z bologi i chemii i-trzeba się przebranżowić.
Nie ma co jęczeć, młodzi maja większa świadomość swoich praw i nie boja się świętej krowy z przychodni przeczołgać.Komuna się skończyła służbo zdrowia bo dalej niektóre panie w okienku myślą ze petent będzie przed nimi na kolanach się płaszczył.
Dziwią mnie te wszystkie komentarze. Skoro lekarz był odpowiedzialny za oddział, to nie ma prawa przyjmować jednocześnie na Izbie Przyjęć. Koniec i kropka. Gdyby coś się stało w tym czasie u Waszej rodziny znajdującej się na oddziale, to kogo byście za to winili?
Kto jest dyrektorem tej placówki? Dlaczego nie zatrudnił lekarza na Izbie? Czy weźmie za to teraz odpowiedzialność? To jest jego praca, żeby dopilnować, że jest dedykowany lekarz na Izbie. Kto z nazwiska jest tam dyrektorem i nie dopełnił swoich obowiązków? Idealny temat dla mediów.
Dlaczego dyspozytor wysłał karetkę do placówki, która ma nieobstawioną Izbę Przyjęć? Kto na to pozwolił?
Jakie przyjęcia pacjenta? Teleporada występuje w wiekszoci przychodni zdrowia w calym kraju. Dziwne, ze prywatnie nie ma problemu z leczeniem.
Wystarczy sprawdzić statystyki.
„Wspaniałe” wystąpienie pana dyr. Strzelczyka w Polsacie dzisiaj.
Jak ktoś nie kojarzy jak i przez kogo od ćwierćwiecza zarządzany jest nasz szpital to była okazja się dowiedzieć.
Już postraszył że lekarze boją się przyjmować pacjentów bo boją się takiej nagonki jak w tym przypadku.
A to ktoś wezwie policję nie daj Boże z prokuratorem…
I bądź tu lekarzem…
A tak się fajnie drzemało na dyżurze i kogoś diabli przynieśli…
Czy lekarze studiując nabywajac wiedzy przez tyle lat nie sa empatyczni tylko materialni.
Recepty wypisywane naganiane przez przedtsawiceli koncernow farmacji, w zamian za benefity.
Taka maksyma ;Przedewszystkim nie szkodzić;
Czy czasem ktos o tym pamieta.
Nie mecie odwagi lekarze powiedzieć jak naprwde jest i dlaczego macie czelnosc wpisywać w akt zgonu nie prawdziwe dane, sumienie sie kiedys odezwie spokojnie spac nie będziecie.
Kiedy w was sie obudz normalny czlowiek, nie czyn drugiemu co tobie nie miłe.
Tak samo po tej ziemi stapasz tylko moze w i nych butach co nie zmienia NIC………
Przyjęty po interwencji policji i prokuratora Żenada jakby mu wystawała koperta z kieszeni to w lot by przyjęli bez tego całego cyrku🤪
Dziękuję. Jestem lekarzem i miło przeczytać opinie trzeźwo myslacego człowieka. Też myślę że szpital w Kolbuszowej trzeba zamknąć.Ludzie tak znający się na medycynie świetnie sobie poradzą. Po co im niekompetetne konowaly. Życzę powodzenia.