Przebudowa ulicy Witosa to inwestycja, na którą mieszkańcy czekają od lat. Do końca tego roku mają się w końcu doczekać. Modernizacja nie dotnie jednak całego tego traktu, a jedynie 170 metrów, bo tylko tyle udało się uregulować pod kątem własnościowym.
Ulica Witosa ma zyskać przede wszystkim nową nawierzchnię. Przebudowana zostanie również infrastruktura towarzysząca, czyli powstaną: zjazdy do posesji, nowe miejsca postojowe oraz chodniki. Założenia są takie, że prace zakończą się w grudniu. Problem w tym, że do tej pory nie ruszyły.
– Chcemy w tym roku wykonać fragment, który jest zaprojektowany, a jest to zaledwie 170 metrów, bo tylko tyle udało się uregulować pasa drogowego – mówił burmistrz Jan Zuba. – W ubiegłym roku wybudowaliśmy tam oświetlenie. Te słupy tam stoją. Wyglądają dosyć śmiesznie, bo znajdują się w środku drogi, ale w projekcie nowej już ulicy jezdnia jest zupełnie inaczej położona – zapewnia Zuba.



Jeden komentarz
A projekt jest tak „wspaniale” zrobiony, że dzięki niemu pojemność parkingu zmniejszy się z obecnych ok. 25 miejsc do 12 + 1 dla niepełnosprawnych, co spowoduje problemy dla klientów NZOZ Burkiewicz i Urzędu Pracy.