Najbliższe dwa miesiące w areszcie spędzi 32-letni mężczyzna, który na jednej z posesji w Hucie Komorowskiej i groził właścicielowi nieruchomości i jego bratu, że ich zabije, po czym powbijał szyby w domu i uciekł. Po chwili jednak wrócił, ale już z siekierą w ręku…
Z ustaleń policji wynika, że wszystko zaczęło się w niedzielę (16.08) wieczorem, kiedy to grupa mężczyzn spożywała alkohol. W trakcie spotkania 32-letni mieszkaniec Huty Komorowskiej zaatakował jednego z mężczyzn, ale właścicielowi posesji udało się obezwładnić agresora, który poszedł do domu.
Następnego dnia rano 32-latek wrócił, krzycząc i odgrażając się pozbawieniem życia obu braciom. Powybijał również szyby w oknach. Kiedy właściciele posesji wezwali policję, mężczyzna oddalił się w nieznane miejsce. Wrócił jednak później i z siekierą w ręku. odgrażał się drugiemu z braci. Natychmiast na miejsce pojechali kolbuszowscy policjanci i zatrzymali agresora. Mężczyzna trafił do aresztu.
W środę (19.08) 32-latek usłyszał zarzuty wypowiadania gróźb karalnych, naruszenia miru domowego i uszkodzenia mienia. Najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
3 komentarze
Niech Ci pajda szybko minie Gąsior! Z fartem mordeczko!
Dzien dobry, Chcialem napisac, ze w Gminie Majdan Krolewski lubimy Pana Poborce, bo jest uprzejmy, a Pan Rzasa naszym zdaniem nie 🙁
Jak to Pan Jarek pomaga przecież potrzebującym kobietą jak tylko może.