Dziś (01.08) o „godzinie W”, czyli 17 obchodziliśmy kolejną rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Co roku z tej okazji na Rynku odbywały się społeczne eventy. Tym razem było jednak inaczej.
Hołd bohaterom i ofiarom Powstania Warszawskiego oddała garstka osób. Naliczyliśmy ich sześć (trzy dorosłe i troje dzieci). Przyszła między innymi Joanna Procak. Towarzyszył jej synek Hubert.
Przynieśli znicze i o „godzinie w” postawili zapalone przy pomniku. To samo zrobił mężczyzna, który przyjechał rowerem. Oprócz tego dostrzegliśmy tatę z dwójką dzieci oraz nastolatka, który przybył na Rynek, by o godz. 17 uroczyście stanął na baczność.
Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku. Trwało 63. dni często heroicznej walki. W tym czasie zginęło ponad 18 tysięcy żołnierzy i aż 180 tys. cywilów. Niemcy wyburzyli większość zabytków, pomników, szkół, kościołów i bibliotek.
Spaleniu ulegają archiwa i dzieła sztuki. Zniszczenie Warszawy ułatwiło sowietyzację Polaków.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis