W związku z niespotykaną plagą komarów, w lipcu kolbuszowski magistrat zakupił budki lęgowe dla jerzyków, które żywią się m.in. tymi uciążliwymi owadami. Takie domki chcieliby też nabyć mieszkańcy i zamontować je na swoich posesjach. Czy będą mieli taką możliwość?
Domki dla jerzyków, które zakupiła gmina, zostały zainstalowane na obiektach użyteczności publicznej. Działanie to ma przynieść efekt długofalowy, czyli ograniczyć populacje komarów w przyszłym roku i w latach następnych. Mieszkańcy chcieliby jednak mieć takie budki na swoich posesjach.
W ich imieniu na ostatniej sesji Rady Miejskiej Piotr Panek zaapelowali do władz gminy o możliwość dokonania takiego zakupu przez kolbuszowian, np. za pośrednictwem magistratu.
– Nie możemy sprzedawać domków dla jerzyków – odpowiedział radnemu burmistrz Jan Zuba. – Przekierujemy jednak adres dostawy tych domków. Jeśli ktoś jest zainteresowany kupnem takiego domku dla jerzyków, proszę rozmawiać po sesji rady z panem wiceburmistrzem Markiem Gilem.
2 komentarze
To jest właśnie polityka. Najpierw stwierdzamy, że jerzyki zjedzą komary bo to ekologiczne (po co opryski?). Potem , jeśli jakiś Janusz, zechce powiesić budkę dla jerzyków to mu powiemy kup se ciulu.
Czysta oszczędność w kasie gminy.
A najlepiej widać jak się ekologicznie dba o jerzyki na budynku spółdzielni mieszkaniowej przy ul. Ruczki.
Tam na piętrze w rogach okien do tej pory powiewają reklamówki foliowe, ktore miały za zadanie uniemożliwić zakładanie gniazd jerzyków.
Mimo, że już dawno po okresie lęgowym.
Taka to polityka…
Żeby nie było, że się wyzlosliwiam na Zube to myślę ,że każdy burmistrz tak zrobi, czy to Zuba czy niedoszły Karkut mimo, że udaje ekologa.
Niedoszły Karkut – piękne! 🙂