Bulwary jeszcze nie gotowe, a już dewastowane

Burmistrz: - Ludzie są zachwyceni Bulwarami

Bulwary Nad Nilem stają się jednym z ulubionych miejsc rowerzystów. Sęk w tym, że nie korzystają oni z deptaków, tylko ze… skarpy, dewastując ją.

Choć bulwary nie są jeszcze oficjalnie oddane do użytku, to już teraz cieszą oko. Mieszkańcy chętnie spacerują traktem, który ciągnie się wzdłuż Nilu od komendy policji po Kolegiatę p.w. Wszystkich Świętych. Na tej trasie ulokowano: amfiteatr z zadaszoną sceną plenerową, kurtyny wodne, fontannę multimedialną i wiele innych atrakcji.




Grzegorz Dzimiera, komendant Straży Miejskiej, deklaruje, że ochronienie tego miejsca przed wandalami będzie dla niego jednym z priorytetów.

– Zrobimy wszystko, aby mieszkańcy mogli tam spokojnie odpoczywać, relaksować się i spacerować. Żeby to miejsce było przyjazne dla osób w różnym wieku. Nie chcemy dopuścić do tego, że opanują go osoby nadużywające alkohol i tych, którzy będą tam zaśmiecać, niszczyć i dewastować – zapowiedział komendant.

Tymczasem już teraz trwa dewastowanie skarpy położonej między deptakiem a Kolegiatą, o czym mówi radny Mirosław Kaczmarczyk.




– Bulwary nad Nilem kosztowały bardzo dużo. One wyglądają bardzo efektownie. Ja tam często spaceruję i niestety widzę, że szczególnie skarpa stała się miejscem jazdy rowerami, tak samo jak i cały ten przygotowany pod trawnik. Zaczyna się to wszystko obsuwać. Trzeba będzie to teraz poprawiać, co będzie kosztowało nas niemało. Uważam, ze powinno się uruchomić służby policji i straży, bo szkoda tego po prostu – apelował na ostatniej sesji Rady Miejskiej.

Kaczmarczyk o podwyżkach diet: - To skok na kasę
Radny Mirosław Kaczmarczyk.

Burmistrz Jan Zuba uspakajał:

– Odbył się tam wiosenny przegląd gwarancyjny z udziałem wykonawców. Spisano wszystkie problemy, jakie tam wystąpiły. Zimą powrócono do dawnej tradycji i ta skarpa służyła do jazdy na sankach, pewnie tak już pozostanie. Natomiast nie może być mowy o jeździe na rowerach.




– Postaramy się ograniczyć wręcz uniemożliwić ten proceder. Zrobimy to poprzez informację i stosowne tabliczki, ale również częste wizyty Straży Miejskiej. O pomoc w tym zakresie poproszę także komendanta policji. W tej chwili nie musi już pilnować osób, które są na kwarantannie, więc myślę że będzie miała więcej czasu na to żeby patrolować ten rejon miasta.

1 Komentarz

  1. najlepiej bulwary zamknąć żeby nikt tam nie chodził , nie jeździł i tylko pomysłodawcy tej zacnej inwestycji mogliby ja podziwiać , twór architektury najwyższych lotów !!!!!!!!!!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.