Wojciech Machowski, ratownik z Kolbuszowej, ekspertem w programie „Pytanie na śniadanie” [FOTO, WIDEO]

Wojciech Machowski, ratownik z Kolbuszowej, ekspertem w programie „Pytanie na śniadanie" [FOTO, WIDEO]

Mieszkaniec Świerczowa i pracownik Podkarpackiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, Wojciech Machowski wystąpił wczoraj w programie TVP2 „Pytanie na śniadanie”. Opowiadał i pokazywał, jak należy postępować w przypadku zakrztuszenia.

W piątek (14.07), o godzinie 9.50 gościem programu „Pytanie na śniadanie w TVP2 był Wojciech Machowski – mieszkaniec Świerczowa, znany kolbuszowski ratownik medyczny.




Jego wizyta miała związek z niedawną tragedią, do której doszło w jednym ze żłobków w Rzeszowie. Jedno z dzieci podczas jedzenia winogron zaczęło się dusić i nie mogło złapać powietrza.

Wezwano pogotowie, przyjechały dwie karetki, ale mimo reanimacji dziecka nie udało się ocalić.

W programie, który prowadzili Ida Nowakowska i Tomasz Wolny, ratownik z Kolbuszowej opowiadał o zadławieniach. Poinformował też i zademonstrował, jak postąpić w przypadku zakrztuszenia się niemowlęcia, starszego dziecka oraz osoby dorosłej.

Wojciech Machowski pokazał, co należy zrobić, aby przywrócić swobodę oddychania. Zaznaczył, że mamy na to zaledwie kilkanaście sekund.




Ratownik  podkreślał, że pokarm w okrągłym kształcie, czyli winogrona i orzech, stanowi ogromne zagrożenie dla dzieci. Dlatego trzeba je podawać pokrojone.

Cały program obejrzysz tutaj.

Wojciech Machowski, ratownik z Kolbuszowej, ekspertem w programie „Pytanie na śniadanie" [FOTO, WIDEO]

Wojciech Machowski, ratownik z Kolbuszowej, ekspertem w programie „Pytanie na śniadanie" [FOTO, WIDEO]




Wojciech Machowski, ratownik z Kolbuszowej, ekspertem w programie „Pytanie na śniadanie" [FOTO, WIDEO]
Screeny programu „Pytanie na śniadanie” TVP2.

To nie pierwsza przygoda pana Wojciecha w telewizji publicznej. Ma on też na swoim koncie występ w programie „Na wszelki WYPADEK”. Można było go obejrzeć trzy miesiące temu w TVP Nauka.

– Występowałem w charakterze prowadzącego tego programu. Polegało to na tym, że wspólnie z zaproszonym lekarzem rozmawialiśmy o filmiku, na którym zdarzył się wypadek. Naszym zadaniem było omówienie i skomentowanie sytuacji oraz udzielenie praktycznych wskazówek. Stres był duży, ale to bardzo ciekawe doświadczenie – wspominał Wojciech Machowski.




– Miałem także okazję zobaczyć jedno z najnowocześniejszych studio w Polsce, w którym sprawnie wykorzystuje się animacje komputerowe. Były dodane do naszej rozmowy – dodał.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.